Puchar Davisa: Kanadyjczyk trafił sędziego piłką w twarz i został zdyskwalifikowany
<p>Niesamowita historia w tenisowym Pucharze Davisa. Kanadyjczycy przegrali z Wielką Brytanią, bo ich zawodnik trafił sędziego piłką w twarz.</p>
2017-02-06, 10:53
Do kuriozalnej sytuacji doszło w decydującym spotkaniu 1/8 finału Pucharu Davisa, przy stanie 2:2. Brytyjczyk Kyle Edmund prowadził w meczu 6:3, 6:4, 2:1. Denis Szapowałow wyrzucił piłkę na aut i przegrał gema.
Wtedy puściły mu nerwy. Chciał mocno i wysoko wystrzelić piłkę, jak często robią zwycięzcy swoich spotkań. Zrobił to jednak tak pechowo, że trafił siedzącego na stołku sędziego, Arnauda Gabasa.
Youtube.com
REKLAMA
Arbitrowi na szczęście nic poważnego się nie stało. Szapowałow aż się rozpłakał. Potem szczerze przepraszał. - Czuję się z tym strasznie. To było niedopuszczalne zachowanie. Chcę przeprosić sędziego i wszystkich oficjeli. Obiecuję, że coś takiego zdarzyło mi się ostatni raz - powiedział aktualny mistrz juniorskiego Wimbledonu, obecnie nr 234. listy ATP.
Brytyjczycy - grający bez lidera światowej listy Andy'ego Murraya - awansowali dzięki dyskwalifikacji Szapowałowa do ćwierćfinału Pucharu Davisa.
Warto przypomnieć tragiczną historię słynnego Szweda Stefana Edberga. W 1983 roku przyszły mistrz grał w turnieju juniorskim US Open. Z boku stał 60-letni sędzia Richard Wertheim. Szwed serwuje, piłka pechowo trafia liniowego w skroń. Ten upada, uderza się w głowę. Pięć dni później umiera w szpitalu. Tenisista wpada w depresję, myśli o zakończeniu kariery, ale wychodzi z dołka.
kbc
REKLAMA
REKLAMA