Primera Division: Real umacnia się na prowadzeniu, koszmarna kontuzja piłkarza Osasuny

Wygrana Realu wydawała się niepewna tylko w 33. minucie, gdy gospodarze wyrównali po golu Sergio Leona. Wcześniej prowadzenie gościom ze stolicy dał niezawodny Cristiano Ronaldo. W drugiej połowie Osasunę dobili Isco i w w doliczonym czasie gry Lucas Vasquez.

Real, który szykuje się do środowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z włoskim Napoli, prowadzi w tabeli La Liga. O jeden punkt wyprzedza odwiecznego rywala - FC Barcelonę - ale ma nad Katalończykami punkt przewagi przy dwóch zaległych meczach.

Spotkanie w krainie byków zostanie zapamiętane z dwóch podowodów. Wiadomości są dwie - dobra i zła.

Sergio Ramos w barwach Realu zagrał swój mecz numer 500 i został 12. zawodnikiem w historii z taką liczbą meczów. Mniej optymistyczne widoki na przyszłość ma piłkarz gospodarzy Tano Bonnin.

REKLAMA

Tano Bonnin, dominikański obrońca gospodarzy, myśli teraz o jak najszybszym powrocie na boisko, choć ten nie nastąpi szybko. Piłkarz doznał koszmarnej kontuzji podczas pierwszej połowy, gdy starł się z Isco - jego noga nienaturalnie wygięła się w piszczelu i defensor doznał koszmarnego złamania.

Wcześniej broniąca tytułu Barcelona nie dała żadnych szans ekipie Alaves, z którą 27 maja zmierzy się w finale Pucharu Hiszpanii. Bramki zdobyli: Urugwajczyk Luis Suarez (dwie), Leo Messi oraz Chorwat Ivan Rakitić, a raz do własnej siatki trafił Alexis.

Suarez ma w tym sezonie 18 goli ligowych i jest liderem klasyfikacji strzelców. O jednego gola mniej ma Messi, a trzeci w zestawieniu Portugalczyk Cristiano Ronaldo z Realu Madryt zdobył 14 bramek.

REKLAMA

kbc