Ekstraklasa: Borysiuk mówi o wymarzonym początku rundy. "Pokazaliśmy, że trzeba się nas bać"

Po wygranej 3:0 w Gdańsku w inauguracyjnym meczu rundy wiosennej z prowadzącą po jesieni Jagiellonią Białystok piłkarze Lechii zostali liderem Ekstraklasy. „Lepszego początku nie mogliśmy sobie wymarzyć” - przyznał pomocnik gospodarzy Ariel Borysiuk.

2017-02-13, 14:31

Ekstraklasa: Borysiuk mówi o wymarzonym początku rundy. "Pokazaliśmy, że trzeba się nas bać"

W konfrontacji z "Jagą” Lechia odniosła efektowne zwycięstwo, a bramki dla biało-zielonych zdobyli bliźniacy Paixao – Marco dwie i Flavio jedną.

- Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego początku. Odnieśliśmy pewne zwycięstwo, bo praktycznie cały mecz mieliśmy pod kontrolą - ocenił Borysiuk, który podkreślił, że jego drużyna zagrała również bardzo dobrze w defensywie.

- Jagiellonia wiele razy pokazywała, że potrafi być groźna i tak też było w tym spotkaniu. My jednak solidnie wyglądaliśmy z tyłu i Dusan Kuciak nie miał za wiele pracy. To był jednak dopiero pierwszy mecz w roku i mamy świadomość, że nie wszystko działało jeszcze perfekcyjnie - dodał.

25-letni piłkarz przeszedł do Gdańska latem 2014 roku i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2020 roku. W Lechii występował jednak tylko przez 1,5 roku - w tym czasie rozegrał 54 ligowe spotkania i zdobył w nich dwie bramki. W styczniu 2016 roku Borysiuk został kupiony przez Legię Warszawa, z którą wywalczył mistrzostwo Polski, a po sezonie związał się trzyletnią umową z Queens Park Rangers. W londyńskim klubie zanotował 11 ligowych oraz jeden pucharowy mecz i pod koniec stycznia ponownie, na zasadzie wypożyczenia do 30 czerwca, znalazł się w Lechii.

REKLAMA

- Jest to inna drużyna niż ta, z której odchodziłem. Gra w zupełnie innym stylu. Jestem w zespole dopiero dwa tygodnie i potrzebuję trochę czasu, aby go poznać. Wierzę jednak, z meczu na mecz wszystko będzie coraz lepiej funkcjonowało - stwierdził.

Defensywny pomocnik ma w tym sezonie szansę po raz drugi zostać mistrzem Polski. Po wygranej nad białostockim zespołem Lechia została nowym liderem ekstraklasy.

- Jesienią ta drużyna pokazała, że trzeba się jej bać. W meczu z Jagiellonią wysłaliśmy kolejny sygnał. Będziemy groźni dla każdego - podsumował Borysiuk.

ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej