Plan Morawieckiego ocenimy po latach
Skuteczność Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju będzie można ocenić dopiero za jakiś czas - mówili goście "Pulsu Gospodarki" w Polskim Radiu 24.
2017-02-14, 13:27
Posłuchaj
Dziś Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie tzw. Planu Morawieckiego. Dokument obejmuje plan gospodarczy dla Polski do 2020 roku z perspektywą na kolejne 10 lat. Kluczowe znaczenie będzie miała realizacja propozycji zawartych w Strategii - uważa Izabela Kozakiewicz z Business Review Plus.
Izabela Kozakiewicz Strategia to jedno, a to jak będziemy wdrażać te wszystkie piękne, ale trochę górnolotne plany to jest zupełnie inna kwestia
Trzeba zacząć działać
- Strategia to jedno, a to jak będziemy wdrażać te wszystkie piękne, ale trochę górnolotne plany to jest zupełnie inna kwestia. Tam się mówi, że chcemy by wzrosła stopa inwestycji, żeby była większa rola handlu międzynarodowego i rosły inwestycje polskich firm zagranicą. To są pięknie brzmiące historie. Jednak w jaki sposób skłonić polskie firmy do zwiększenia inwestycji zagranicznych? Potrzebne jest bardzo dużo działań, które powinny mieć już miejsce i tworzyć bazę. A to się nie dzieje. Zostaje zatem pytanie o praktykę – podkreśla rozmówczyni.
Posłuchaj
Potrzeba czasu
Przemysław Kwiecień To są działania głównie na poziomie mikro i je się ciężko ocenia patrząc na całą gospodarkę ex-ante
I jak dodawał Przemysław Kwiecień z X-Trade Brokers, skuteczność planu Morawieckiego i realizację zawartych w nim wskaźników gospodarczych będzie można ocenić dopiero za jakiś czas.
- Tego rodzaje dokumenty i ich realizację można ocenić na poziomie makro. Tym zajmują się ekonomiści dopiero po dłuższym okresie czasu. To są działania głównie na poziomie mikro i je się ciężko ocenia patrząc na całą gospodarkę ex-ante. Część propozycji brzmi fajnie, natomiast kluczowe znaczenie będzie miała ich realizacja. Polityka gospodarcza na poziomie makro przez ostatnie kwartały nie szła w dobrym kierunku. Aby osiągnąć wyższy wzrost gospodarczy potrzebne są działania, które budują nasz potencjał, czyli zwiększają potencjał rynku pracy, które czynią z Polski miejsce atrakcyjne do lokowania kapitału, dzięki czeku ci którzy go lokują mają większą stabilność instytucjonalną, albo widzą potencjał rynku i oczekują wyższej stopy zwrotu. To są działania, które przełożą się, na to, że średnio będziemy osiągać 3,5 proc. do 4 proc. wzrostu gospodarczego rocznie - przekonuje specjalista.
REKLAMA
Posłuchaj
Co z demografią?
Cezary Mech W sytuacji zapaści demograficznej, spada liczba osób w wieku produkcyjnym
Z kolei według Cezarego Mecha, byłego wiceministra finansów, aby wzrost gospodarczy przyśpieszył niezbędne jest m.in. znalezienie rozwiązania problemów demograficznych Polski.
- Diagnoza jest bardzo trafna, bo pokazuje Polskę jako, kraj który znalazł się w pułapce średniego wzrostu. Pytanie co należy zrobić, by z tej pułapki wyjść. Błąd polega na tym, że proponowane zmiany nie spowodują wyjścia z tej pułapki. W sytuacji zapaści demograficznej, spada liczba osób w wieku produkcyjnym. Firmom zatem oferuje się oszczędności związane z kosztami pracy, co spowoduje utrzymanie potencjału na obecnym poziomie – mówi.
Posłuchaj
A według ostatnich prognoz Komisji Europejskiej, wzrost naszego PKB w 2017 roku wyniesie 3,2 procent. Rząd szacuje, że będzie to 3,6.
Błażej Prośniewski, abo
REKLAMA
REKLAMA