Liga Europy: Legia - Ajax. Holenderska prasa: "Czujemy się okradzeni w Polsce"
Holendrzy wściekli po meczu w Warszawie. Nie na piłkarzy czy kibiców Legii, ale arbitra czwartkowego meczu Ligi Europy z Hiszpanii, Davida Fernandeza Borbalana.
2017-02-17, 09:43
Posłuchaj
"Ajax czuje się okradziony w Polsce. To się dzieje w 2017 roku" - tak holenderski portal soccernews.nl komentuje nieuznanego gola Davy’ego Klaassena. - Cała Europa widziała, że piłka przeszła linię bramkową tylko nie sędzia.
Gazeta "De Telegraaf" cytuje trenera Ajaxu, który przekonuje, że jak się strzela gola, który jest nie uznany, to trudno wygrać mecz. Peter Bosz zaznaczał, że z przebiegu spotkania jego drużyna była lepsza, atakowała i mocno naciskała Legię.
Powiązany Artykuł
![legiaajax1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/50bf6577-9d4c-44a5-bd9f-f2924b1ffb91.jpg)
Wielka zagadka. Ajax strzelił Legii?
Sam Davy Klaassen w wywiadzie dla telewizji RTL 7 miał pretensje do sędziego, który stał tuż przy bramce i nie zobaczył gola. Piłkarz podkreślił, że dopóki UEFA nie zgodzi się na wykorzystywanie technologii telewizyjnej do oglądania powtórek kontrowersyjnych sytuacji, to będą się one powtarzać.
Dziennik "Algemeen Dagblad" zauważa natomiast, że w końcówce meczu to Ajax miał szczęście, bo grał w 10 zawodników. Po drugiej żółtej kartce z boiska zszedł Tete, który na łamach gazety nie zgadzał z decyzją sędziego i przekonywał, że akcja, po której doszło do faulu nie zasługiwała na kartkę. Gazeta zauważa, że za tydzień w Amsterdamie Ajax musi zagrać skuteczniej by pokonać Legię.
REKLAMA
kbc
REKLAMA