Niepokojące sygnały z Puszczy Białowieskiej
Odbudowa siedlisk w Puszczy Białowieskiej odbywa się zgodnie z obowiązującym prawem i zasadami zadań ochronnych związanych z Naturą 2000 - poinformowało Ministerstwo Środowiska.
2017-02-17, 11:19
Posłuchaj
Nie będzie żadnej wycinki drzew - mówi Konrad Tomaszewski, dyrektor generalny Lasów Państwowych.
- Nie będą pozyskiwane dodatkowe ilości drewna. Wszystko będzie się działo w ramach prawa i na podstawie prawa. Usuwanie drzew i pewne ich przemieszczanie będzie odbywało się z lasu do lasu. My nie będziemy czynić tego w sposób komercyjny, dla zysku. Mówi się, że każde pozyskanie drewna i wywiezienie go poza obszar lasu jest już działaniem komercyjnym, tego nie będzie – podkreśla gość.
Brak świerków stanowi problem
Usuwane będą drzewa, które stanowią zagrożenie - wyjaśnia Tomaszewski
- To już nie jest tylko zjawisko zagrożenia kornikowego. Dawno odkryliśmy zjawisko łańcuchowej choroby lasu. To się stało w sytuacji gdy wypadł nam świerk. Wtedy pojawiły się duże prześwietlone przestrzenie, to oznacza, że wkraczają naturalne szkodni sosny. Teraz mamy do czynienia z dużym zagrożeniem dla innych gatunków iglastych. Co się stanie, gdy skończy się zupełnie sosna i świerk, to skończy się zupełnie pompa ssąco-tłocząca, czyli wystąpi woda na powierzchnię i zamrą te drzewostany, które korzystają z wody podsiąkowej – wyjaśnia gość.
W jakiej kolejności będą usuwane drzewa?
Konrad Tomaszewski powiedział, że została ustalona kolejność usuwania drzew, zarażonych kornikiem.
- Będziemy zaczynać od miejsc najbardziej newralgicznych, gdzie jest to zagrożenie przy drogach, gdzie drzewa opadają z hukiem – dodaje.
Właśnie zakończył się pierwszy etap inwentaryzacji przyrodniczo-kulturowej w Puszczy Białowieskiej. Ponad 1400 punktów zostało zinwentaryzowanych między innymi pod względem występowania zwierząt i roślin. Wkrótce wszystkie, a tymczasem część już można zobaczyć w Internecie.
Aleksandra Tycner, abo
REKLAMA
Polecane
REKLAMA