Chiny prężą muskuły. Parada sił bezpieczeństwa na zachodzie kraju

Chińskie siły bezpieczeństwa zorganizowały w Sinkiangu, niespokojnym regionie na zachodzie, masowy "wiec antyterrorystyczny". Setki uzbrojonych policjantów i żołnierzy przeszło ulicami Urumczi, co - jak pisze Reuters - jest pokazem siły po wzroście przemocy.

2017-02-19, 09:52

Chiny prężą muskuły. Parada sił bezpieczeństwa na zachodzie kraju
. Foto: IAR

Na oficjalnej stronie władz regionu autonomicznego Sinkiang-Ujgur pokazano zdjęcia setek uzbrojonych policjantów i żołnierzy stojących przed budynkiem lokalnych władz. Zgromadzeni wznosili okrzyki, że pokonają terror. Przez ulice Urumczi, stolicy regionu, przejechały pojazdy opancerzone.

"Islamscy terroryści"

Zastępca sekretarza Komunistycznej Partii Chin w Sinkiangu, Zhu Hailun, zapowiedział na wiecu, który odbył się w sobotę, że bojownicy i ekstremiści "zostaną rozgromieni i zniszczeni". - Musimy użyć potężnej siły, żeby ostro walczyć z terroryzmem - dodał.

Chińskie władze zwykle nazywają "terrorystami" islamskich bojowników i separatystów w Sinkiangu.

"

Zhu Hailun Musimy użyć potężnej siły, żeby ostro walczyć z terroryzmem

W regionie tym, po okresie relatywnego spokoju, znowu odnotowano w ciągu ostatnich tygodni wzrost przemocy, zwłaszcza na południu.

REKLAMA

Separatystyczni Ujugrzy

W Sinkiangu regularnie dochodzi do konfliktów między stanowiącymi większość w tym regionie, wyznającymi islam Ujgurami a ludnością napływową, należącą do chińskiej grupy etnicznej Han. Ujgurzy twierdzą, że są dyskryminowani przez władze i skarżą się na prześladowania kulturalne i religijne. Pekin od lat zarzuca ugrupowaniom ujgurskim dążenia separatystyczne i terroryzm.

Chińskie władze twierdzą, że w Sinkiangu zagrażają im islamscy bojownicy, choć większość zagranicznych ekspertów uważa, że główne operujące tam według Pekinu ugrupowanie - Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu (ETIM) - nie działa na wielką skalę ani w spójny sposób.

Strategiczny region

Sinkiang ma dla Chin kluczowe znaczenie strategiczne ze względu na bogate złoża gazu i ropy naftowej oraz potencjał do produkcji energii wiatrowej i słonecznej. Przez tę prowincję przebiega również rurociąg, którym płynie do Chin ropa z Kazachstanu.

Z uwagi na obecność w regionie wzmocnionych sił bezpieczeństwa oraz ograniczony dostęp zagranicznych dziennikarzy trudno jest o niezależne informacje na temat sytuacji w Sinkiangu.

REKLAMA

zi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej