Żygadło w Iranie. "Na początku powiedziałem sobie - tym razem chyba przesadziłeś, Łukasz"
Bogata kariera Łukasza Żygadły oprócz tytułów przyniosła mu bardzo ciekawe doświadczenia. 38-latek obecnie gra w Iranie, opowiadał o tym w "Trzeciej Stronie Medalu".
2017-02-20, 11:53
Posłuchaj
Żygadło, który z zespołem Sarmayeh Bank sięgnął po mistrzostwo Iranu, mówił o tym, że pierwsze wrażenia z tego kraju dały mu dużo do myślenia.
- Jak przyjechałem tu pierwszy raz, usiadłem w hotelu i powiedziałem "tym razem chyba przesadziłeś, Łukasz". To było spowodowane innością Iranu i muszę powiedzieć, że po poznaniu głębiej kultury, miejsca, ludzi, chwalę sobie to doświadczenie. Po mistrzostwie Włoch z Trentino chciałem czegoś nowego. Jestem na takim etapie kariery, że mogę sobie wybrać kraj i nie bałem się trudnych wyborów, mogę sobie poradzić w każdych warunkach - mówił były reprezentant Polski.
Podjęcie decyzji zajęło mu miesiąc, konsultował to m.in. z Julio Velasco. Żygadło mógł spodziewać się, że jego osiągnięcia i medale zrobią z niego gwiazdę, ale siatkówka jest na tyle popularnym sportem w Iranie, że musiał udowodnić swoją wartość.
Czym różni się atmosfera na meczach, co najbardziej zaskoczyło go w tym egzotycznym kraju i co nabardziej zaskoczyło Żygadłę u Irańczyków? Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy.
Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
REKLAMA
ps
REKLAMA