#spozaSejmu. Czarzasty: to SLD dało Polsce konstytucję i wprowadziło do UE
- SLD zawsze będzie chciało współpracować ze wszystkimi strukturami lewicowymi w Polsce. To nie znaczy, że będzie wspólna lista, ani że będziemy podpisywali jakieś koalicje, ale znaczy, że mamy 90 proc. naszego programu po prostu wspólnego - mówił w wywiadzie dla PolskieRadio.pl Włodzimierz Czarzasty, szef SLD.
2017-02-28, 10:21
Przewodniczący SLD mówił o tym, czy jego partia dalej będzie brać udział w manifestacjach organizowanych przez KOD i opozycję po wątpliwościach związanych z finansami Mateusza Kijowskiego. - SLD chodzi tam, gdzie chce. Jeżeli jest wspólna manifestacja łącząca a nie dzieląca 11 listopada, my tam byliśmy. Dlaczego? Bo miałem okazję powiedzieć do 20 tysięcy ludzi, a 7 milionów ludzi oglądało to w telewizji, że do ludzi łączących a nie dzielących należy zaliczyć już nieżyjących panów Mazowieckiego, Bartoszewskiego, ale także Józefa Oleksego. Jakby mnie tam nie było, nikt o Oleksym by nie mówił - tłumaczył polityk.
- Będziemy wszędzie tam, gdzie się broni konstytucji i miejsca Polski w Unii Europejskiej. Konstytucję dało Polsce SLD, do Unii Polskę wprowadziło SLD. Trudno nie być tam, gdzie się mówi o dokonaniach Sojuszu lewicy Demokratycznej - dodał.
Włodzimierz Czarzasty mówił również o sytuacji swojej partii i jej zdolności koalicyjnych. - SLD zawsze będzie chciało współpracować ze wszystkimi strukturami lewicowymi w Polsce. To nie znaczy, że będzie wspólna lista, ani że będziemy podpisywali jakieś koalicje, ale znaczy, że mamy 90 proc. naszego programu po prostu wspólnego - mówił. - Ja mam ponad 50 lat i uważam, że powinienem proponować współpracę i uśmiechać się do wszystkich, którzy podobnie do mnie myślą - dodał.
- Koalicja, zarejestrowana jako koalicja to jest próg 8-procentowy. Jeżeli chodzi o PiS to nie zarejestrowali się jako koalicja tylko jako listy PiS-u. Byli mądrzy, bo umieli przekonać swoich przyjaciół z innych partii, aby startowali z listy PiS-u. My tego nie umieliśmy zrobić, więc zarejestrowaliśmy koalicję, co było błędem, bo zdobyliśmy 7,5 proc. a nie 8. A jakbyśmy startowali przy progu 5-proc. to byśmy mieli 40 posłów. A nie mamy - taka sytuacja - podkreślił szef SLD.
REKLAMA
Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.
Daniel Czyżewski, PolskieRadio.pl
REKLAMA