AWACS, czyli mobilny radar NATO. Będzie monitorować wschodnią flankę
Latający radar, czyli samolot systemu wczesnego ostrzegania AWACS wylądował w tym tygodniu w Wojskowym Porcie Lotniczym Warszawa-Okęcie. Maszyna wykonywała misję patrolową przestrzeni powietrznej wschodniej flanki NATO.
2017-02-26, 07:22
Posłuchaj
Jego antena ma większy zasięg niż tradycyjny radar naziemny i może obserwować obszar wielkości Polski. Jak tłumaczył major Piotr Wojtowicz z pierwszej eskadry komponentu E3A NATO, który na pokładzie AWACS-a pełni funkcję dowódcy misji, to bardzo użyteczna maszyna. Jest w stanie wykrywać obiekty znajdujące się w powietrzu, na wodzie czy nawet obserwować samochody na autostradzie.
AWACS koordynuje także pracę myśliwców wielozadaniowych, działając jak powietrzne stanowisko dowodzenia, na przykład przydziela dla nich cele - wyjaśnia kapitan Michał Popławski, pilot samolotu MiG-29 z 21. bazy lotnictwa taktycznego w Mińsku Mazowieckim.
Nie tylko w Europie
Generał i pilot samolotu F-16 Dariusz Malinowski z Centrum Operacji Powietrznych mówi, że maszyny AWACS latają nie tylko w Europie, ale również na Bliskim Wschodzie. Dodaje, że współcześnie to obowiązkowy element każdej misji NATO, gdyż tradycyjne radary mają wiele niedoskonałości.
Obecnie, Sojusz Północnoatlantycki dysponuje 16 samolotami typu AWACS. Przy każdej z nich pracuje czterech członków załogi lotniczej i co najmniej kilkunastu żołnierzy odpowiedzialnych za obsługę systemów radiolokacyjnych.
REKLAMA
Nad polskim niebem AWACS wykonuje regularne misje patrolowe i ćwiczenia. Był również wykorzystywany jako samolot wczesnego ostrzegania w czasie Euro 2012, czy szczytu NATO w Warszawie.
dcz
REKLAMA