Macron grozi sankcjami wobec Izraela. Tel Awiw ostro reaguje
Iskrzy między Francją a Izraelem. Emmanuel Macron zagroził, że zastosuje sankcje wobec Izraela i uzna niepodległość Palestyny. Władze w Tel Awiwie oskarżyły go o "krucjatę przeciwko państwu żydowskiemu".
2025-05-30, 21:40
Macron rozmawiał z azjatyckimi przywódcami
Prezydent Francji w ostatnich dniach odwiedził szereg azjatyckich krajów. Odbywał wiele rozmów z przywódcami, a jednym z tematów, który powracał regularnie, była właśnie wojna w Strefie Gazy. Podczas wizyty w Singapurze Emmanuel Macron stwierdził, że uznanie niepodległości Palestyny to moralny obowiązek.
- Jeśli porzucimy Gazę, jeśli uznamy, że Izrael ma wolną rękę, zabijemy własną wiarygodność w oczach reszty świata - ocenił francuski prezydent. Na te słowa zareagowało izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Izrael rzuca oskarżenia
"Krucjata prezydenta Macrona przeciwko państwu żydowskiemu trwa" - napisano. Z kolei minister obrony narodowej Izrael Katz zapowiedział utworzenie 22 nowych osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu. - To jasny przekaz dla Macrona i jego przyjaciół: oni uznają państwo palestyńskie na papierze, a my będziemy budować żydowskie państwo Izrael w terenie - stwierdził. Te słowa wywołały oburzenie wśród francuskich polityków. Część z nich domagała się od prezydenta Macrona natychmiastowego nałożenia sankcji na Izrael.
REKLAMA
Ministerstwo obrony Izraela oświadczyło, że to "historyczna decyzja", która wzmocni "strategiczną kontrolę nad wszystkimi częściami Judei i Samarii" i zapobiegnie "powstaniu państwa palestyńskiego".
- Izrael rozpoczął kolejną ofensywę. Masowe bombardowania, dziesiątki ofiar
- "Strefa Gazy stała się cmentarzem". Francja bije na alarm
- Strefa Gazy w ogniu: naloty, ucieczka cywilów i dziesiątki ofiar
Źródło: Polskie Radio/egz
REKLAMA