Polityka mieszkaniowa w Polsce a ochrona lokatorów
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa wycofało się z pomysłu pozbawienia szczególnej ochrony przed eksmisją na bruk kobiet w ciąży, emerytów, niepełnosprawnych i dzieci. O tym, jak kształtować politykę mieszkaniową by z jednej strony chronić lokatorów, a z drugiej nie pozbawiać praw właścicieli mieszkań, mówiły w Polskim Radiu 24 dr Barbara Audycka i Magdalena Ruszkowska z Habitat for Humanity.
2017-03-06, 13:45
Posłuchaj
Choć ministerialny projekt zawierał wiele pozytywnych rozwiązań, m.in. zakaz ściągania od lokatorów odszkodowań regresowych czy obowiązek zaproponowania osobie niepełnosprawnej mieszkania dostosowanego do jej potrzeb - wiele zapisów budziło kontrowersje jak np. ten mówiący o podwyżce czynszu, gdy lokator przekroczy pewien próg dochodowy.
Jak podkreśliła dr Barbara Audycka, w gminach brakuje lokali socjalnych, a te, które istnieją, często są w niesatysfakcjonującym standardzie. - Rzadko kiedy lokale dostosowane są też do potrzeb osób niepełnosprawnych. Najistotniejszą kwestią jest jednak profilaktyka eksmisji, profilaktyka wyrzucania na bruk czy przenoszenia do lokali socjalnych – wyjaśniła.
Dr Audycka przypomniała także, że tytuł najmu w odniesieniu do lokali komunalnych był w praktyce dożywotni, a często nawet dziedziczony przez rodzinę, w efekcie czego rodziny zamieszkujące od pokoleń w danej miejscowości często były w wyłącznym posiadaniu zasobu komunalnego.
- W międzyczasie sytuacja takiej rodziny mogła się wielokrotnie zmienić, a jej warunki bytowe mogły się poprawić na tyle, by móc np. kupić mieszkanie własnościowe. Ministerstwo proponowało automatyczne pozbawienie prawa najmu w mieszkaniowym zasobie gminy w sytuacji, w której osoba choćby o złotówkę przekracza to kryterium dochodowe. Organizacje społeczne zaproponowały jednak, by w przypadku gdy dane gospodarstwo domowe przekracza kryterium dochodowe, nadwyżkę swoich dochodów przeznaczyło w jakimś określonym stopniu na czynsz – wyjaśniła dr Audycka.
REKLAMA
O znaczeniu działań profilaktycznych mówiła z kolei Magdalena Ruszkowska. – Odpowiednie służby powinny być włączane już w momencie gdy lokal zaczyna być zadłużany, a nie po 9 miesiącach gdy dług jest już praktycznie niespłacalny – podsumowała.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Mateusz Drozda.
Polskie Radio 24/pr
REKLAMA
____________________
Data emisji: 6.03.17
Godzina emisji: 13:20
REKLAMA