Wojciech Mazowiecki, Piotr Gabryel
Publicysta "Przekroju" Wojciech Mazowiecki uważa, że dzisiejszy kongres PiS przypominać będzie "zjazd jedności", który może mieć negatywny wpływ na przyszłość tego ugrupowania.
2007-12-08, 09:19
Publicysta Wojciech Mazowiecki uważa, że dzisiejszy kongres PiS przypominać będzie "zjazd jedności", który może mieć negatywny wpływ na przyszłość tego ugrupowania. Gość porannych "Sygnałów Dnia" jest zdania, że po kongresie z partii odejdą, lub też zostaną usunięci byli wiceprezesi - Dorn, Zalewski i Ujazdowski.
Według gościa Polskiego Radia dodatkowo o złej atmosferze w PiS może świadczyć forma kongresu, na którym przewidziane jest tylko kilka godzin na debatę, a którą ma poprzedzić głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania prezesowi Kaczyńskiemu. Komentator "Przekroju" dodał, że dławienie dyskusji wewnątrz partii doprowadzić może do politycznej "śmierci ugrupowania" i znacznego spadku jego notowań.
Piotr Gabryel z "Rzeczpospolitej" ocenia z kolei, że Jarosław Kaczyński obawia się o spójność partii, która składa się z wielu środowisk. W przypadku Prawa i Sprawiedliwości ograniczanie wolności wypowiedzi wewnątrz partii może doprowadzić do marginalizacji politycznej i znacznej utraty poparcia społecznego - stwierdził publicysta. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński znalazł się w sytuacji Donalda Tuska sprzed dwóch lat, kiedy to przewodniczący PO był zmuszony do dokonania kilku zmian personalnych w partii. Piotr Gabryel zaznaczył, że takie postępowanie może przynieść niekorzystne rezultaty.
REKLAMA