Biały Dom dementuje doniesienia mediów: Donald Trump nie odmówił uścisku dłoni kanclerz Niemiec
Nie milkną echa komentarzy po niezręcznej sytuacji, do której doszło podczas spotkania Angeli Merkel i Donalda Trumpa w gabinecie owalnym w Białym Domu. Pomimo próśb dziennikarzy i propozycji kanclerz Niemiec, prezydent USA nie chciał uścisnąć dłoni szefowej niemieckiego rządu. Tymczasem w sprawie wypowiedział się rzecznik Białego Domu, który tym doniesieniom zaprzeczył.
2017-03-19, 15:18
Posłuchaj
Było to poprawne spotkanie, chociaż przebiegło w dość chłodnej atmosferze - piszą niemieckie media o spotkaniu Merkel Trump. O szczegółach Waldemar Maszewski (IAR)
Dodaj do playlisty
Do niezręczności miało dojść w piątek podczas ich spotkania w Waszyngtonie. Sean Spicer powiedział niemieckiemu tygodnikowi "Der Spiegel", że nie sądzi, by amerykański prezydent usłyszał propozycję uściśnięcia dłoni przed kamerami, wysuniętą przez niemiecką kanclerz.
Spotkanie przywódców w Białym Domu rozpoczęło się przy wejściu serdecznym uściskiem dłoni.
Wideo z zapisem spotkania w gabinecie owalnym. Opisana sytuacja od 0:50 sekundy
Źródło: youtube.pl
Jednak, gdy politycy siedzieli obok siebie w Gabinecie Owalnym, prezydent Trump nie zareagował na wysuniętą przez kanclerz Merkel propozycję ponownego uściśnięcia dłoni. Zdarzenie to odnotowały niemieckie media. Oceniono, że jest to jeden z objawów chłodnych relacji pomiędzy niemiecką kanclerz, a prezydentem USA.
REKLAMA
Trump na Twitterze o "FAKE NEWS" ws. spotkania
Powiązany Artykuł

Spór na linii Niemcy-USA. "Berlin nie ma długu wobec NATO"
- Mimo tego, co słyszeliście od FAKE NEWS, miałem WSPANIAŁE spotkanie z niemiecką kanclerz Angelą Merkel - napisał w sobotę na Twitterze prezydent Donald Trump. Zaraz potem nawiązał jednak do pieniędzy.
REKLAMA
Niemniej jednak - kontynuował - Niemcy są winne NATO ogromne sumy pieniędzy i Stany Zjednoczone muszą być lepiej opłacane za potężną i bardzo drogą obronę, jaką zapewniają Niemcom.
Trump przyjął Merkel w piątek w Białym Domu. Rozmawiano m.in. o wolnym handlu, stosunkach na linii Waszyngton-Berlin oraz o konfliktach na świecie. Jednym z tematów były też wydatki Niemiec na obronność, niesięgające postulowanego przez NATO pułapu 2 proc. PKB.
dad
REKLAMA
REKLAMA