Komisja ds. Amber Gold przesuwa termin przesłuchania kluczowych świadków. "Narazilibyśmy państwo na spory wydatek"

Komisja śledcza ds. Amber Gold przełożyła przesłuchanie małżeństwa P. na inny termin. Jak powiedział portalowi PolskieRadio.pl poseł PiS Marek Suski spotkanie z dwójką kluczowych świadków odbędzie się najprawdopodobniej w maju lub czerwcu. Co skłoniło komisję do zmiany decyzji?

2017-03-22, 19:07

Komisja ds. Amber Gold przesuwa termin przesłuchania kluczowych świadków.  "Narazilibyśmy państwo na spory wydatek"

- Wpłynęło do nas pismo od adwokata Marcina P. z sugestią przełożenia jego przesłuchania po kluczowych przesłuchaniach, jakie mają odbyć się w sądzie w Gdańsku. Początkowo pan Marcin zapowiedział, że odmówi składania zeznań. Jednak w piśmie przesłanym do komisji zawarta jest sugestia, że jeśli przesuniemy termin przesłuchania, to on złoży zeznania – tłumaczy Marek Suski. Poseł PiS wyjaśnia, że komisja zdecydowała się wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom. Dlaczego?

- Gdybyśmy doprowadzili do przesłuchania w początkowym terminie i usłyszelibyśmy, że w związku z zawiadomieniem sądowym świadek odmawia składania zeznań, to narazilibyśmy państwo polskie na spory wydatek transportu, zaangażowania wielu funkcjonariuszy czy wykorzystania sali sądowej - mówi Suski. Poseł PiS nie ukrywa, że Marcin P. jest kluczowy świadkiem, a jego szczere i wyczerpujące zeznania mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Dlaczego komisja postanowiła przełożyć również termin przesłuchania Katarzyny P.?

- Obie operacje były ze sobą logistycznie powiązane, a jednocześnie zależy nam na pewnym skorelowaniu zeznań i pytań jakie chcemy zadać. W związku z tym postanowiliśmy, że zgodnie z początkowymi założeniami, przesłuchamy małżeństwo P. w zbliżonym terminie – tłumaczy Suski. Rozmówca portalu PolskieRadio.pl, nie potrafił podać konkretnej daty, kiedy to nastąpi.

- Ustalenie terminu uzależnione jest od wielu czynników takich jak, możliwości lokalowe, transportu oraz cyklu prac, jakie prowadzone są w sądzie gdańskim. W tej chwili nie jesteśmy w stanie podać konkretnej daty. Na pewno będziemy chcieli, żeby nastąpiło to przed wakacjami, w maju lub czerwcu – mówi poseł PiS.

REKLAMA

Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej