Karuzela podatkowa

Karuzela podatkowa to mechanizm wyłudzania VAT-u. Może dotyczyć zarówno podatku należnego, jak i podatku naliczonego.

2017-03-22, 21:08

Karuzela podatkowa
Kalina Figurska-Rudnicka, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii MDDP.Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

Co to jest karuzela podatkowa, dlaczego jest tak groźna dla systemu podatkowego i budżetu państwa, mówi Kalina Figurska-Rudnicka, doradca podatkowy i radca prawny MDDP (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

- Mechanizm opiera się na prostej zasadzie wydłużenia łańcucha dostaw do zwykle kilkunastu podmiotów. Wykorzystuje się do tego albo tzw. spółki „z półki”, czyli gotowe podmioty, albo zakłada nowe podmioty tylko po to, by dokonać szybkiego oszustwa i zniknąć z rynku – tłumaczy Kalina Figurska-Rudnicka, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii MDDP.

Oszukańczy podmiot wchodzi w łańcuch prawdziwych dostaw i nabywa towary o wartości kilku, kilkunastu milionów złotych, gdzie podatek jest wysoki i dokonuje fikcyjnej sprzedaży na rzecz kolejnego podmiotu. Ten kolejny podatnik ma prawo jako nabywca tych towarów (które nigdy do niego nie trafiają) odliczyć podatek naliczony. Płatności są dokonywane między tymi podmiotami zazwyczaj z dnia na dzień, a towar zmienia właściciela nawet kilka razy dziennie. Po otrzymaniu płatności za towar – a są to zwykle te same pieniądze, które kręcą się w kółko – podatek należny, który jest wykazywany przez sprzedawcę, nie jest płacony, natomiast nabywca, który otrzymuje fakturę z VAT-em naliczonym, wykazuje go sobie w deklaracji i odlicza, po czym otrzymuje zwrot od urzędu skarbowego i znika.

Problemem jest to, że tego rodzaju oszustwa zdarzają się w łańcuchu, gdzie działają normalnie funkcjonujący podatnicy i jest to dla nich bardzo niebezpieczne.

- Bo towar rzeczywiście istnieje, na końcu ktoś go kupuje, natomiast nie wie, że na poprzednich etapach obrotu doszło do wyłudzeń – ktoś tego podatku należnego nie zapłacił, ktoś ten podatek wyłudził poprzez dokonanie odliczenia – podkreśla ekspertka. ​​

REKLAMA

W przypadku wewnątrzwspólnotowego obrotu towarami, stosuje się stawkę 0 proc. Więc jeżeli towar jest kupiony z VAT-em w Polsce, a potem sprzedany fikcyjnie za granicę ze stawką 0 proc., a tak naprawdę sprzedany jest w Polsce i powinien być opodatkowany normalną stawką VAT-u, to różnica w kwocie 0 a 23 proc. jest zarobkiem tych osób. Natomiast organy podatkowe skarbu państwa nie otrzymują podatku należnego, który powinien zostać zapłacony.

Karolina Mózgowiec

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej