Likwidacja zbioru zastrzeżonego IPN

Choć formalnie zbiór zastrzeżony Instytutu Pamięci Narodowej przestał istnieć, nie oznacza to, że wszystkie zawarte niegdyś w nim materiały są dostępne. – Do udostępnienia akt potrzebna jest zgoda służb specjalnych – mówił w Polskim Radiu 24 dr Łukasz Michalski, historyk, były szef działu edukacyjnego IPN.  

2017-03-31, 14:31

Likwidacja zbioru zastrzeżonego IPN
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: WOJCIECH STROZYK/REPORTER/EASTNEWS

Posłuchaj

31.03.17 Likwidacja zbioru zastrzeżonego IPN
+
Dodaj do playlisty

Jak przypominał na naszej antenie dr Łukasz Michalski, zbiór zastrzeżony był „zestawem dokumentów, na który została nałożona klauzula tajności”. Do akt dostęp miały wyłącznie osoby posiadające odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa.

Likwidacja zbioru zastrzeżonego nie oznacza jednak, że wszystkie akta będą dostępne "dla wszystkich". – Nadal mogą istnieć materiały ważne z punktu widzenia działalności obecnie istniejących służb specjalnych – wskazywał ekspert. – Tego typu dokumenty to jednak zdecydowana mniejszość. Dla utajnienia większości materiałów nie ma uzasadnienia – dodawał dr Łukasz Michalski.

W ocenie historyka, były zbiór zastrzeżony IPN to materiał przede wszystkim ciekawy dla profesjonalnych badaczy przeszłości. – To, że jest to zapewne intersujący zbiór dla historyków, to nie znaczy to, że jest on sensacyjny, a przez to ciekawy dla mediów – pointował gość PR24.

Więcej w całej rozmowie.

REKLAMA

Polskie Radio 24/mp

__________________

Data emisji: 31.03.17

Godzina emisji: 13.18

REKLAMA


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej