NCAA: Przemysław Karnowski w wielkim finale jako pierwszy Polak w historii

Posłuchaj

Czy Przemysław Karnowski trafi do NBA? (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Mierzący 216 cm środkowy jest drugim Polakiem, który dostąpił zaszczytu gry w Final Four, czyli turnieju z udziałem czterech najlepszych akademickich drużyn USA. Pierwszym był Jacek Duda, który z uniwersytetem Providence odpadł w półfinale w 1987 roku.

Amerykanie kochają Final Four niczym finały NBA czy futbolowe Super Bowl. "Marcowe Szaleństwo" przyciąga przed telewizory rzesze kibiców, którzy namiętnie wypełniają drabinki próbując trafić finałowy skład. Na początku marca rywalizację rozpoczęło 68 drużyn, który eliminowały się aż do Final 4.

Powiązany Artykuł

Koszykarskie szaleństwo w USA

W półfinale rozgrywanym w gorącym Phoenix w stanie Arizona, Buldogi pokonały South Carolina Gamecocks 77:73. Polski center zagrał bardzo dobrze i zdobył 13 punktów. Dzień wcześniej wybrano go do najlepszego składu NCAA wśród "seniorów", czyli koszykarzy, którzy kończą studia.

Mecz na przykrytym stadionie w Phoenix obejrzało aż 70 tysięcy widzów. Gonzaga, trenowana przez Marka Few, pisze historię koszykówki - po raz pierwszy w historii dotarła do Final Four.

Po sezonie Karnowski spróbuje dostać się do NBA. Jeśli mu się uda, będzie czwartym w historii Polakiem w najlepszej zawodowej lidze świata, po Cezarym Trybańskim, Macieju Lampe i Marcinie Gortacie.

Wielki finał w nocy z poniedziałku na wtorek. Rywalem Gonzagi będzie Uniwersytet Karoliny Północnej, uczelnia znana m.in. z wyszkolenia słynnego Michaela Jordana.

Kuba Czernikiewicz