Marzenia o łupkowym eldorado w Polsce są jeszcze realne?

Projekt łupkowy może wrócić, ale za kilka lat. Nie jest poza moją wyobraźnią, że za parę lat wrócimy do tematu wydobycia gazu łupkowego w Polsce, powiedział w czasie ostatniej wizyty w USA wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki.

2017-04-07, 14:30

Marzenia o łupkowym eldorado w Polsce są jeszcze realne?
Okazało się, że pozyskanie gazu z łupków w Polsce nie jest opłacalne. . Foto: Nightman1965/Shutterstock.com

Posłuchaj

O wydobyciu gazu łupkowego w Polsce mówił w Polskim Radiu 24: dr Maciej Sokołowski z Instytutu Analiz, Badań i Certyfikacji (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Taka reaktywacja łupków jest możliwa, ale dopiero za kilka, a nawet kilkanaście lat, uważa dr Maciej Sokołowski z Instytutu Analiz, Badań i Certyfikacji.

"

Maciej Sokołowski Wyjściem wydaje się odłożenie tego projektu i może powrót, kiedy te technologie będą znacznie lepsze, tańsze, bardziej efektywne.

- Wicepremier Morawiecki przyjmuje pewną perspektywę czasową. Wiele wskazuje na to, że tu i teraz w Polsce tego typu uwarunkowań, przede wszystkim ekonomicznych, nie ma. Jedyne co wydaje się sensowne w tej sytuacji, to odłożenie tego projektu na później. Należy założyć, jak w większości technologii energetycznych, czy ogólnie innowacyjnych, że cena podejmowanych działań powinna spadać w przyszłości. Tu zastrzeżenie: w jakiej przyszłości, co to znaczy, czy to jest kwestia dwóch – trzech lat? Chyba trochę dalszej perspektywy. Ta właśnie technologia amerykańska pozyskiwania gazu, czyli szczelinowanie hydrauliczne może być bardziej opłacalne niż pozyskiwanie gazu w sposób konwencjonalny. Wyjściem wydaje się odłożenie tego projektu i może powrót, kiedy te technologie będą znacznie lepsze, tańsze, bardziej efektywne – uważa gość Polskiego Radia 24.

Zawiedzione nadzieje

Polska z wydobyciem gazu z łupków wiązała ogromne nadzieje i na duże zyski, i na dywersyfikację dostaw gazu. Niestety okazało się, że pozyskanie gazu z łupków w Polsce nie jest opłacalne.

- Mieliśmy w Polsce czołowe światowe firmy energetyczne. Do tego dołożyli się nasi krajowi gracze, którzy też chcieli wskoczyć do tego jadącego pociągu. Po dość krótkim czasie Amerykanie jednak zweryfikowali te możliwości ekonomiczne. Po dokonaniu odwiertu stwierdzono, że to się nie opłaca i odkładamy temat. Zostawiono to podmiotom krajowym, które będąc gospodarzem na danym terenie, musiały się poczuć do kontynuowania tego działania. Może z racji trochę innych pobudek, właśnie tych bardziej strategicznych. W interesie Polski jest dywersyfikacja, optymalizacja miksu energetycznego, jeżeli chodzi o strukturę gazową, czyli znalezienie drogi, możliwości pozyskiwania innego gazu niż z Rosji. Stąd też te uwarunkowania ekonomiczne były tutaj balansowane przez te uwarunkowania strategiczne. Stąd te podmioty prowadziły, i prowadzą, jak PGNiG, mniej lub bardziej wyciszone działania, jeśli chodzi o gaz łupkowy – mówi ekspert.

REKLAMA

Amerykańscy eksperci szacują, że na terytorium kraju może wydobyć do biliona metrów sześciennych gazu łupkowego.

Plany nie zostały zrealizowane ze względu na fakt, że gaz łupkowy w Polsce zalega na znacznie większej głębokości niż w USA, a także ze względu na spadek światowych cen gazu.

Justyna Golonko, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej