Bundesliga: "Der Klassiker" dla Bayernu, Lewandowski wyprzedził Aubameyanga
Robert Lewandowski zdobył dwie bramki, z rzutu wolnego i karnego, a jego Bayern Monachium pokonał u siebie Borussię Dortmund 4:1 w 28. kolejce Bundesligi. Polak został liderem klasyfikacji strzelców. W zespole gości rezerwowym był Łukasz Piszczek.
2017-04-08, 21:01
Posłuchaj
Lewandowski pokonał bramkarza gości w 10. i 68. minucie. Za pierwszym razem podwyższył na 2:0, popisując się technicznym strzałem z rzutu wolnego. To było dość podobne uderzenie do tego z meczu eliminacji mistrzostw świata z Czarnogórą (2:1).
W drugim przypadku napastnik Bayernu wykorzystał bez kłopotów rzut karny, podyktowany za faul właśnie na nim. W ten sposób ustalił wynik spotkania.
Dla polskiego piłkarza to 25. i 26. gol w sezonie, co oznacza, że awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców. Grający w sobotnim meczu Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang z BVB nie poprawił swojego dorobku i obecnie ustępuje Lewandowskiemu o jedno trafienie.
REKLAMA
Oprócz Polaka bramki dla mistrzów Niemiec zdobyli w sobotę Francuz Franck Ribery i bardzo aktywny, popisujący się licznymi rajdami Holender Arjen Robben. Piłkarze Borussii odpowiedzieli tylko golem Portugalczyka Raphaela Guerreiro.
W sobotnim meczu Lewandowski został zmieniony w 72. minucie z powodu urazu barku. W pierwszej połowie zobaczył piątą żółtą kartkę w sezonie, co oznacza, że nie będzie mógł zagrać w następnej kolejce (z Bayerem Leverkusen).
Piszczek tylko patrzył
Łukasz Piszczek narzekał ostatnio na kontuzję. Jeszcze w piątek nie było pewne, czy zdąży się wykurować. Ostatecznie usiadł na ławce rezerwowych. Oprócz niego w Borussii nie wystąpili Andre Schuerrle, Erik Durm, Marco Reus, Japończyk Shinji Kagawa i Julian Weigl, a w Bayernie - Manuel Neuer i Thomas Mueller.
REKLAMA
Bayern ma 68 punktów i o dziesięć wyprzedza RB Lipsk, który dzięki bramce Duńczyka Yussufa Poulsena w doliczonym czasie gry pokonał u siebie Bayer Leverkusen 1:0. Trzeci w tabeli Hoffenheim (51 pkt) uległ na wyjeździe Hamburgerowi SV 1:2, ponosząc trzecią porażkę w sezonie.
Na czwartym miejscu pozostała Borussia Dortmund, która zgromadziła 50 punktów.
Wciąż nie wiedzie się Wolfsburgowi. Drużyna Jakuba Błaszczykowskiego, zajmująca 14. miejsce w tabeli, uległa na wyjeździe Schalke Gelsenkirchen 1:4. Reprezentant Polski wszedł na boisko w 46. minucie.
Paweł Olkowski był rezerwowym w przegranym spotkaniu jego FC Koeln z Borussią Moenchengladbach 2:3.
REKLAMA
bor
REKLAMA