Potężny karambol na A2. Zderzyło się kilkadziesiąt samochodów. Autostrada odblokowana w obu kierunkach

Jedna osoba zginęła, a 9 zostało rannych w karambolu, do którego doszło w poniedziałek po południu na autostradzie A2 Poznań - Świecko, między węzłami Buk i Nowy Tomyśl. Na trasie w obu kierunkach zderzyły się w sumie 23 auta.

2017-04-18, 07:24

Potężny karambol na A2. Zderzyło się kilkadziesiąt samochodów. Autostrada odblokowana w obu kierunkach
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: policja.gov.pl

Posłuchaj

Rzecznik policji w Wielkopolsce młodszy inspektor Andrzej Borowiak o karambolu/IAR
+
Dodaj do playlisty

Trasa z Poznania w kierunku Świecka była przez wiele godzin zablokowana, samochody kierowane były na objazd przez węzeł Poznań-Zachód. Ruch w drugą stronę odbywał się z utrudnieniami.

Pierwsze auta zderzyły się na nitce w kierunku Świecka. Początkowo policja informowała o kolizji 10 pojazdów, później o 19 samochodach uszkodzonych na tej trasie.

Źr. TVP Info

Kolejne cztery auta zderzyły się w tym samym miejscu, ale na nitce w kierunku Poznania. Według rzecznika prasowego wielkopolskiej policji Andrzeja Borowiaka, kierowcy tych samochodów mogli się zagapić, próbując zobaczyć wypadek na drugiej nitce.

REKLAMA

Dzień wielu wypadków

Wcześniej autostrada A-2 była zablokowana na wysokości Poznania, po tym, jak przez kilka godzin była nieprzejezdna z powodu dwóch wypadków między węzłami Luboń i Krzesiny.

TVN24/x-news

Z kolei na drodze S3 w okolicach miejscowości Gardno zderzyły się cztery samochody. Pięć osób, w tym dziecko, zostało rannych.

W poniedziałek koło południa doszło także do wypadku w Darłowie przy ul. Morskiej. Kierowca prowadzący samochód osobowy z nieznanych przyczyn wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Jeden z pasażerów zginął na miejscu, cztery osoby zostały ranne. Przyczyną wypadku było nagłe załamanie pogody i opad gradu.

REKLAMA

Policja apelowali o ostrożną jazdę

W sobotę i niedzielę w 131 wypadkach drogowych zginęło 12 osób, a 171 było rannych; policja zatrzymała 499 nietrzeźwych kierowców - poinformował rano podkomisarz Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji.

Policjanci apelowali o ostrożną jazdę samochodem. - Apelujemy o ostrożną i odpowiedzialną jazdę. Policjanci będą na głównych ciągach komunikacyjnych, będziemy także kierować ruchem, jeśli będzie taka potrzeba - powiedział Marciniak.

Dodał, że warunki jazdy są trudne. - Raz pada deszcz, raz świeci słońce, jest zimno, a część kierowców już zmieniła opony z zimowych na letnie. To są elementy, które wskazują, że mamy trudne warunki do jazdy samochodem i wymagają one skupienia - podkreślił.

Zaapelował także o wzajemną życzliwość i wyrozumiałość kierowców wobec siebie. - Pamiętajmy, że przemiły głos nawigacji samochodowej, jeżeli poinformuje nas, iż daną trasę pokonamy w trzy godziny, to znaczy, że w tym okresie należy liczyć się z tym, że pokonamy ją w trzy i pół albo nawet cztery godziny. Po pierwsze nie będziemy sami na drodze, po drugie nawigacja zakłada idealne drogi i warunki i średnie czasy przejazdu - powiedział.

REKLAMA

- Jeżeli więc wyjedziemy z nastawianiem, że ruch na drodze będzie większy, że być może czeka nas stanie w korku, to zmieni się nasza optyka i nastawianie. A nawet jeśli nakrzyczymy na innego kierowcę na drodze, to nie pomoże nam to szybciej jechać, a psuje atmosferę innym kierowcom - dodał.

W 2016 r. podczas czterech dni w okresie Świąt Wielkanocnych w 240 wypadkach drogowych zginęło 28 osób, a 315 zostało rannych. Policjanci zatrzymali ponad 1000 pijanych kierowców.

zi,kh

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej