Konstanty Radziwiłł
W większości szpitali doszło do tymczasowych porozumień, dotyczących obsady dyżurów. Taką opinię wyraził w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, doktor Konstanty Radziwiłł.
2008-01-03, 08:01
Posłuchaj
W większości szpitali doszło do tymczasowych porozumień, dotyczących obsady dyżurów. Taką opinię wyraził w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, doktor Konstanty Radziwiłł.
Podkreślił on, że dzięki poczuciu odpowiedzialności lekarzy i dyrekcji szpitali pacjenci mają zapewnioną opiekę. Dodał jednak, że lekarze zrezygnowali z części swoich uprawnień, a dyrektorzy szpitali zawarli porozumienia, na realizację których nie będzie ich stać. Zawarte umowy są więc, zdaniem doktora Radziwiłła, tylko tymczasowe i za kilka tygodni szpitale mogą mieć poważne problemy finansowe.
Konstanty Radziwiłł uznał za nieporozumienie próby obarczania lekarzy odpowiedzialnością za powstałą sytuację. Podkreślił, że do rozwiązania problemów służby zdrowia niezbędne jest zwiększenie nakładów na tę dziedzinę. Nie można bowiem zapewnić pacjentom opieki na najwyższym poziomie bez zapewnienia na to środków. Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej powiedział, że pieniądze na służbę zdrowia trzeba znaleźć poza nią. Rezerwy, które ma na przykład Narodowy Fundusz Zdrowia, pochodzą bowiem - zdaniem gościa "Sygnałów Dnia" - stąd, że Fundusz nie zapłacił szpitalom za pewne świadczenia.
Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej powiedział, że nakłady na służbę zdrowia kształtują się w Polsce na poziomie państw Trzeciego Świata. Jak podkreślił Konstanty Radziwiłł, taki stan rzeczy jest hańbiący dla Polski.
REKLAMA
Gość Polskiego Radia zaznaczył, że reforma służby zdrowia jest konieczna, ale musi być połączona ze zwiększeniem nakładów. Dodał, że niektóre propozycje zmian, przedstawione przez Platformę Obywatelską, są dobre i zgodne z postulatami samorządu lekarskiego. Najważniejszym warunkiem poprawy sytuacji jest jednak zwiększenie środków przeznaczonych na służbę zdrowia z obecnych 4 do co najmniej 6 procent PKB. Doktor Radziwiłł zapowiedział też, samorząd lekarski będzie współpracował z rządem przy przygotowywaniu odpowiednich reform.
REKLAMA