Korea Północna ignoruje ONZ. Pjongjang wystrzelił kolejny pocisk balistyczny

Pocisk, który został wystrzelony z terytorium Korei Północnej przeleciał około 30-40 kilometrów i wylądował w Morzu Japońskim. Prawdopodobnie była to rakieta balistyczna średniego zasięgu, zwana KN-17. O kolejnej próbie takiej rakiety, dokonanej przez Koreę Północną, poinformowało dowództwo południowokoreańskiej armii. Jak podała agencja Yonhap, rakieta została wystrzelona z rejonu na północ od Pjongjangu.

Dowództwo amerykańskiego wojska na Pacyfiku podało, że zarejestrowano północnokoreański test rakiety i że pocisk nie opuścił terytorium tego kraju. Biały Dom zakomunikował, że prezydent Donald Trump został poinformowany o kolejnym północnokoreańskim teście.

Powiązany Artykuł

Tillerson: groźna ataku Korei Północnej jest realna

W piątek podczas obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ, na posiedzeniu zwołanym właśnie w sprawie Korei Północnej, Stany Zjednoczone zabiegały o to, żeby nałożyć na Pjongjang bardziej surowe sankcje. Amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson ostrzegał, że niepowstrzymanie zdolności jądrowych Korei Północnej może doprowadzić do "katastrofalnych konsekwencji", a realizowany przez Pjongjang program nuklearny oraz rakiet balistycznych stanowią największe zagrożenie dla pokoju na świecie.

Tillerson powiedział, że zagrożenie atakiem na Japonię lub Koreę Południową ze strony Korei Północnej jest realne, a administracja Donalda Trumpa odrzuca stosowaną przez poprzedników zasadę "strategicznej cierpliwości".

REKLAMA

Władze północnokoreańskie kontynuują program jądrowy i próby rakietowe mimo zakazujących rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i międzynarodowych sankcji. Zapowiadają też budowę międzykontynentalnej rakiety balistycznej, która mogłaby dosięgnąć terytorium USA.

aj