Znów będzie można zrobić sobie zdjęcie z centurionem. Włoski sąd uchylił zakaz
Od 2015 roku trwa nieprzerwanie batalia władz Rzymu z centurionami - mężczyznami w strojach żołnierzy rzymskich, którzy za opłatą pozują do zdjęć - a jej scenerią jest właśnie Koloseum.
2017-04-30, 08:07
Wydano już kilka rozporządzeń, w których zabroniono centurionom nagabywania zwiedzających Rzym, co motywowano troską o porządek, godny wygląd miasta i bezpieczeństwo turystów.
Przebrani mężczyźni wielokrotnie oskarżani byli o chuligańskie i natrętne zachowanie oraz wymuszanie na turystach wysokich opłat, sięgających 20 czy nawet 50 euro za zdjęcie.
Zdarzyło się, że uzbrojeni w plastikowe miecze i tarcze żołnierze pobili strażników miejskich, którzy próbowali ich usunąć spod amfiteatru Flawiuszów.
Symbol "niecywilizowanego zachowania"
Jedną z pierwszych decyzji wydanych przez nową burmistrz stolicy Virginię Raggi w grudniu zeszłego roku był kategoryczny zakaz obecności "rzymskich żołnierzy" koło Koloseum i innych zabytków.
Decyzję tę grupa centurionów zaskarżyła w sądzie administracyjnym regionu Lacjum, który w czwartek uchylił dekret burmistrz. Sąd orzekł, że incydenty, do jakich doszło, nie uzasadniają potrzeby wprowadzenia całkowitego zakazu.
Raggi zapowiedziała, że nie ustąpi i wyda następne rozporządzenie, by chronić wizerunek miasta.
We włoskiej prasie dominuje oburzenie z powodu "rehabilitacji" centurionów. Pojawiają się opinie, że stali się oni symbolem "niecywilizowanego zachowania".
Centurioni, którzy masowo wracają pod Koloseum i inne zabytki, argumentują zaś, że to dla nich źródło utrzymania.
- Mogę wrócić do pracy, którą wykonuję z pełnym szacunkiem dla turystów, którzy kochają nasze miasto - powiedział Ansie. jeden z centurionów. Jego zdaniem trzeba wprowadzić jasne reguły tej pracy i pozbawiać prawa do jej wykonywania tych, którzy je naruszają.
REKLAMA
kk
REKLAMA