"Kino najważniejszą ze sztuk". Radziecka kinematografia wojenna
Zbliża się 9 maja, dzień obchodzony w Rosji jako zwycięstwo w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, w której Związek Radziecki pokonał III Rzeszę. W magazynie 7 Dni: Wschód tematykę wojenną w kontekście radzieckiej kinematografii omawiał Łukasz Jasina z Polskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych.
2017-05-07, 11:45
Posłuchaj
Jak podkreślał Łukasz Jasina w Związku Radzieckim mocno inwestowano w kinematografię. – Już Włodzimierz Lenin powiedział w 1921 roku, że kino jest najważniejszą ze sztuk. Oprócz dużych wytwórni filmowych w Moskwie i Petersburgu, powstały też wytwórnie w Mińsku, Kijowie, Tbilisi. Produkcja filmów była wykorzystywana do celów politycznych już przed II wojną światową – mówił gość Polskiego Radia 24.
Według filmoznawcy obraz Wielkiej Wojny Ojczyźnianej był kreowany w produkcjach, które powstawały już podczas wojny. – Ewakuacja studiów filmowych była bardziej priorytetowa niż placówek naukowych czy ludności cywilnej. Dlatego stolica Kazachstanu Ałma-Ata przez 3 lata była stolicą radzieckiego kina, powstał tam między innym "Iwan Groźny". Tam też powstawało 38 dzieł, opisujących zbrodnie faszystów i niesprowokowaną agresję na ZSRR – powiedział Jasina.
Po wojnie walka zbrojna z Niemcami stała się podstawowym tematem radzieckiej kinematografii. – Praktycznie wszystkie wytwórnie ZSRR zaczęły kręcić filmy o II wojnie światowej. Filmy za czasów Stalina niewiele wnosiły do dyskusji o wojnie. Po ’56 roku można było zacząć pokazywać losy zwykłych ludzi radzieckich – ich cierpienie i wyrzeczenia. Takim filmem był m.in. obraz "Lecą żurawie" z 1957 roku, który został doceniony na świecie i dostał nagrodę w Cannes, a zwykli obywatele dostrzegli w nim swoje losy – wskazywał Łukasz Jasina.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Piotr Pogorzelski.
Polskie Radio 24/kk
Dni: Wschód w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 07.05.2017
Godzina emisji: 10:15
Polecane
REKLAMA