Rajd Dakar 2018: Rafał Sonik już koncentruje się na starcie
Choć start kolejnej edycji największego pustynnego rajdu dopiero w styczniu przyszłego roku, polscy kierowcy już snują plany z tym związane. Jednym z nich jest quadowiec Rafał Sonik.
2017-05-18, 13:04
Posłuchaj
Przyszłoroczny Rajd Dakar odbędzie się w dniach 6-20 stycznia, a uczestnicy będą mieli do pokonania 14 etapów. Tym razem zamiast Paragwaju kierowcy odwiedzą Peru.
- Peru ma przepiękną, ale i bardzo trudną pustynię. Bardzo miękkie piaski, niezwykle trudne wydmy. Nad oceaniczne fragmenty są przewiane morską wodą i solą. To powoduje, że piasek wyrzucany na gogle jest trudny do wyczyszczenia - komentuje Sonik.
Kolejny raz w kalendarzu zabraknie Chile. - Ten kraj znakomicie uzupełnia wyzwanie dakarowe. Pustynia Atakama jest niesamowicie zróżnicowana. Jest skalista, kamienista, poprzecinana zerodowanymi wąwozami. Dla nas bardzo trudna ze względu na gigantyczne wydmy. Ja najbardziej na Atakamie szanuję obszary, gdzie jest głęboka erozja, każda dziura, która na innym terenie ma pół metra głębokości, tam ma 5 metrów. Mam nadzieję, że niedługo wrócimy do Chile - mówi.
Sonik wygrał Dakar w 2015 roku, a w ostatniej edycji zajął czwarte miejsce.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z polskim kierowcą.
bor
REKLAMA