Francja ma nowy rząd. "Należy dać mu szansę"
W czwartek, 18 maja, po raz pierwszy zbierze się nowy rząd we Francji. Są w nim zarówno nowe twarze, jak i politycy obecni na francuskiej scenie politycznej od wielu lat. O tym, czy Emmanuel Macron spełnił obietnicę odnowienia francuskiej polityki i jakie szanse na zreformowanie kraju ma gabinet Edouarda Phillippea, mówiła w audycji Świat w Południe prof. Małgorzata Molęda-Zdziech ze Szkoły Głównej Handlowej.
2017-05-18, 14:15
Posłuchaj
Jak podkreśliła prof. Małgorzata Molęda-Zdziech, Emmanuel Macron ma trudne zadanie, bo musi pokazać, że jest prezydentem, który chce łączyć i który spełnia złożone przez siebie obietnice. - Macron składał m.in. obietnice, że ludzie, którzy znajdą się w jego rządzie będą nieskazitelni – przypomniała.
Prof. Molęda-Zdziech zaznaczyła, że ministrem kultury została kobieta, która była szefową domu wydawniczego i która wywodzi się spoza spektrum politycznego. – Pozostaje jednak pytanie, na ile połączenie w jednym gremium ludzi z prawicy, lewicy, centrum i spoza sceny politycznej okaże się skuteczne i czy nie jest to dość ryzykowny rząd – stwierdziła.
Dodała, że we współczesnym świecie uprawianie polityki bez marketingu politycznego jest niemożliwe bądź skazane na porażkę. - Krzywdzące są jednak opinie oceniające prezydenta Macrona jako jedynie wytwór i produkt marketingowy. Odbył już pierwszą wizytę w Niemczech, rozmawiał z szefem Rady Europejskiej, a to dopiero pierwsze doby jego kadencji. Należy dać mu szansę. – podsumowała prof. Molęda-Zdziech.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji była Magdalena Skajewska.
Polskie Radio 24/pr
Świat w Południe w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
__________________
REKLAMA
Data emisji: 18.05.17
Godzina emisji: 12:33
REKLAMA