Sejm za dalszymi pracami nad projektem znoszącym gabinety polityczne w samorządach
Sejm podczas czwartkowego głosowania nie poparł wniosku o odrzucenie projektu ustawy o pracownikach samorządowych. Oznacza to, że posłowie dalej będą pracować nad propozycją likwidacji gabinetów politycznych w samorządach.
2017-05-25, 20:15
Przeciwko odrzuceniu projektu głosowało 267 posłów, za odrzuceniem projektu było 43 posłów, wstrzymało się od głosu 127.
Tylko stanowiska urzędnicze
Projekt autorstwa klubu Kukiz'15 usuwa z obowiązującej ustawy przepis, na podstawie którego wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta i marszałek województwa mogą zatrudniać osoby na stanowiskach doradców i asystentów odpowiednio w urzędzie gminy, starostwie powiatowym i urzędzie marszałkowskim na czas pełnienia swojej funkcji.
Według projektu umowy z pracownikami obecnie zatrudnionymi jako doradcy i asystenci na podstawie ustawy o pracownikach samorządowych miałyby ulec rozwiązaniu z dniem wejścia w życie ustawy, czyli po upływie 30 dni od dnia jej ogłoszenia.
Zgodnie z projektem pracownicy samorządowi będą zatrudniani tylko na stanowiskach: urzędniczych, w tym kierowniczych stanowiskach urzędniczych, pomocniczych i obsługi.
"Bezsensowny wydatek"
Kukiz'15 w uzasadnieniu podkreśla, że "gabinety polityczne" funkcjonujące na szczeblu samorządowym stają się przyczółkiem do tworzenia miejsc pracy dla osób związanych partyjnie z urzędującym wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta), starostą czy marszałkiem województwa, a doradcy i asystenci nie posiadają żadnych kwalifikacji do zajmowania takiego stanowiska.
W ocenie Kukiz'15 utrzymywanie "gabinetów politycznych" to "bezsensowy wydatek"; jak zaznaczyli brak możliwości zatrudniania asystentów i doradców będzie wielomilionową oszczędnością, która nie przyniesie uszczerbku dla wykonywania ustawowo określonych zadań przez organy jednostek samorządu terytorialnego.
dcz
REKLAMA