El. MŚ siatkarek 2018: polskie siatkarki nie dały rywalkom żadnych szans
Polskie siatkarki wygrały w Warszawie ze Słowacją 3:1 (25:19, 25:15, 26:28, 25:19) w swoim trzecim meczu w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata. W innych czwartkowych spotkaniach Czechy wygrały z Islandią, a Serbia z Cyprem po 3:0.
2017-05-25, 23:40
Posłuchaj
Polki rozpoczęły mecz bardzo nerwowo i na pierwszą przerwę techniczną schodziły z trzypunktową stratą. Zawodniczki trenera Jacka Nawrockiego m.in. dzięki skutecznym atakom Malwiny Smarzek oraz Natalii Mędrzyk szybko jednak wyrównały i od stanu 13:12 nie oddały już prowadzenia do końca partii.
Do drugiego seta biało-czerwone przystąpiły już bardziej skoncentrowane. Prawdziwy mur stworzyły rywalkom Berenika Tomsia i Agnieszka Kąkolewska, których bloki pomogły zespołowi uzyskać znaczną przewagę. Przy stanie 11:0, kiedy wydawało się, że Polki kontrolują przebieg gry, zaczęły popełniać jednak błędy, pozwalając Słowaczkom zmniejszyć stratę do czterech "oczek". Załamanie było jednak chwilowe, kilka efektownych akcji Tomsi ożywiło grę Polek, które utrzymując bezpieczną przewagę wygrały do 15.
W kolejnej odsłonie przebudziły się Słowaczki. Siatkarki trenera Marka Rojki przez całą partię grały z Polkami "punkt za punkt" aż do stanu 24:24. W grze na przewagi ekipa gospodarzy miała problem z przyjęciem zagrywki, co skutkowało słabszymi atakami. Ostatecznie biało-czerwone przegrały 26:28.
Mocne słowa trenera Nawrockiego, które zgromadzeni na Torwarze kibice mogli wyraźnie usłyszeć w przerwie przed czwartą partią, podziałały na zawodniczki mobilizująco. Niesione dopingiem nielicznej, ale głośnej, publiczności polskie siatkarki grały lepiej i wymuszały na rywalkach błędy. Słowaczki nie były w stanie zbliżyć się do nich na mniej niż dwa punkty. Ostatecznie przegrały seta 19:25 i całe spotkanie 1:3.
W zespole biało-czerwonych najwięcej punktów – 27 - zdobyła Tomsia, która wspólnie z Kąkolewską grała też bardzo dobrze w bloku.
Po trzech dniach rywalizacji Polki razem z Serbkami mają na koncie komplet zwycięstw i punktów. W tabeli prowadzą jednak zawodniczki z Bałkanów, które nie straciły jeszcze seta. Trzecie miejsce zajmują Czeszki, a czwarte są Słowaczki. Tabele zamykają Islandia i Cypr, które przegrały wszystkie mecze.
Bezpośredni awans do MŚ wywalczy tylko najlepsza drużyna, a zespół z drugiego miejsca wystąpi w turnieju barażowym.
W piątek dzień przerwy w zawodach. W sobotę Polki zagrają z Czeszkami. Z niepokonanymi Serbkami, aktualnymi wicemistrzyniami olimpijskimi, biało-czerwone zmierzą się w niedzielę, w ostatnim meczu zawodów.
Polska – Słowacja 3:1 (25:19, 25:15, 26:28, 25:19).
Polska: Gabriela Polańska, Agnieszka Kąkolewska, Berenika Tomsia, Joanna Wołosz, Natalia Mędrzyk, Malwina Smarzek, Agata Witkowska (libero) - Aleksandra Krzos (libero), Patrycja Polak, Martyna Grajber, Tamara Kaliszuk, Patrycja Polak.
Słowacja: Karin Palgutova, Dominika Drobnakova, Barbora Kosekova, Nina Herelova, Michaela Abrhamova, Nikola Pistelakova, Dominika Valachova (libero) - Karin Sunderlikova, Nikola Radosova, Erika Salanciova, Michaela Spankova (libero).
Tabela po trzecim dniu:
M pkt sety
1. Serbia 3 9 9-0
2. Polska 3 9 9-1
3. Czechy 3 6 6-4
4. Słowacja 3 3 5-6
5. Cypr 3 0 0-6
6. Islandia 3 0 0-6
man
REKLAMA