Stracona szansa Polek na mundial. "Traktujemy to jako wielką porażkę"
Polskie siatkarki przegrały ostatni mecz turnieju eliminacyjnego z Serbkami i nie wywalczyły awansu do mistrzostw świata, które w 2018 roku odbędą się w Japonii. Zuzanna Efimienko-Młotkowska nie ukrywała rozczarowania.
2017-05-29, 09:46
Posłuchaj
Kluczowe dla losów biało-czerwonych było sobotnie spotkanie z Czeszkami, w którym zespół trenera Jacka Nawrockiego uległ południowym sąsiadkom 2:3. Czeszki zajęły drugie miejsce w tabeli - tuż za Serbkami - i zagrają w sierpniowym barażu. Polska uplasowała się na 3. pozycji, a to oznacza koniec marzeń o grze w mundialu.
Oprócz mnóstwa słabych stron polskiej drużyny w tym turnieju, można też wskazać pozytywy. Najważniejszy to gra środkowych bloku, przede wszystkim Agnieszki Kąkolewskiej - wybranej do zespołu gwiazd imprezy; oraz Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej, z którą rozmawiał Rafał Bała.
- Przed turniejem każdy zakładał, że mecz z Serbkami będzie trochę meczem dla przyjemności, bez presji. To taki poziom, że nie wiem, na ile procent musiałybyśmy zagrać, by w ogóle nawiązać z nimi walkę. Turniej skończył się jak się skończył, traktujemy to jako wielką porażkę - powiedziała Efimienko-Młotkowska.
Czego brakuje biało-czerwonym, gdzie można szukać pozytywów i jaką przyszłość ma ta reprezentacja? Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy.
ps
REKLAMA
REKLAMA