Były piłkarz Newcastle zmarł w wieku zaledwie 30 lat. Cheick Tiote miał zawał serca na treningu

Były piłkarz reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej Cheick Tiote zmarł nagle w trakcie treningu. Jak podają media powodem jego śmierci był zawał serca. 30-letni zawodnik ostatnio występował w barwach chińskiego zespołu Beijing Enterprises.

2017-06-05, 21:30

Były piłkarz Newcastle zmarł w wieku zaledwie 30 lat. Cheick Tiote miał zawał serca na treningu
Cheikh Tiote. Foto: AGIF / Shutterstock.com



Tiote najbardziej kojarzony jest z gry w barwach Newcastle. Dla "Srok” rozegrał 156 meczów, był także wielokrotnym reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej, gdzie u boku m.in. Didiera Drogby wystąpił w 55 spotkaniach.

W 2010 i 2014 roku reprezentował barwy swojego kraju na mistrzostwach świata w RPA i Brazylii.

Defensywny pomocnik rozegrał w Anglii siedem sezonów, znany był z nieustępliwości i twardej gry. Tiote był bohaterem jednego z najlepszych meczów w historii Premier League. Strzelił wyrównującego gola w starciu z Arsenalem, w którym "Sroki" przegrywały 0:4, by w samej końcówce odrobić straty.

Źródło: YouTube/WOW

REKLAMA

Było to jedyne trafienie, jakie zawodnik ten zaliczył dla Newcastle. W styczniu opuścił klub i dołączył do chińskiego BJ Enterprises. Piłkarz osierocił trójkę dzieci.

- W tej chwili nie możemy powiedzieć nic więcej. Prosimy o uszanowanie prywatności jego rodziny w tym trudnym czasie. Prosimy również was wszystkich o modlitwy - powiedział agent zawodnika Emanuele Palladino.

Zmarłego wspomina piłkarski świat, m.in. jego były klub Newcastle United.

- Jesteśmy zrozpaczeni informacją o śmierci Cheicka Tiote. Myśli każdego z Newcastle United są z jego rodziną, przyjaciółmi, kolegami z drużyny oraz wszystkimi związanymi z klubami, które reprezentował - oświadczył klub, który niedawno wywalczył awans do Premier League.

REKLAMA

- Z wielkim smutkiem przyjąłem dzisiaj wiadomość o śmierci Cheicka. Przez cały czas, gdy go znałem, był prawdziwym profesjonalistą, oddanym, a nade wszystko wspaniałym człowiekiem - przyznał trener Benitez.

Źródło: x-news

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej