Liga Światowa 2017: Stephane Antiga jako trener Kanady musi przełknąć gorycz porażki z Polską

Polscy siatkarze wygrali w Warnie z Kanadyjczykami 3:1 (25:21, 27:25, 20:25, 25:19) w meczu Ligi Światowej. To trzecie zwycięstwo biało-czerwonych w tegorocznych rozgrywkach. Na koncie mają też trzy porażki.

2017-06-11, 17:55

Liga Światowa 2017: Stephane Antiga jako trener Kanady musi przełknąć gorycz porażki z Polską
Uzasadniona radość polskiej ekipy. Foto: FIVB

Posłuchaj

Według byłego trenera reprezentacji, Ireneusza Mazura, to zwycięstwo pozwala pozostać Polakom w walce o awans do turnieju finałowego w Kurytybie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kanada jest prowadzona przez byłego szkoleniowca Polaków Francuza Stephane'a Antigę, dlatego rywalizacj miała także swój smaczek. Tym bardziej, że ekipa "Klonowego Liścia" pokazała już w tym sezonie pazur - wygrała z Belgią (3:2), USA (3:2) i Bułgarią (3:1). Porażki poniosła z Serbią (1:3) i Brazylią (1:3). Drużyna zrobiła wyraźny postęp i w tej chwili jest w stanie sprawić niespodziankę z każdym. 

Tego Polacy też się obawiali i od samego początku próbowali narzucić swoje warunki. Bardzo długo się to też udawało. W pierwszym secie prowadzili już ośmioma punktami (17:9) i wydawało się, że wygrana przyjdzie łatwo. Popełniali niewiele własnych błędów, potrafili skupić się na bloku, a znakomicie zaprezentował się Artur Szalpuk. Końcówka jednak była nerwowa. Kilka dobrych zagrań Jasona Derocco i przewaga zmalała do dwóch punktów 22:20.

Na boisku pojawił się także kapitan biało-czerwonych Michał Kubiak, który w piątek doznał urazu stopy. Może w pełni zdrowy jeszcze nie jest, ale w tych najtrudniejszych momentach znowu był wsparciem dla drużyny. Polacy wygrali 25:21, ale Kanada pokazała, że należy się z nią liczyć.

Wykorzystała chwilę dekoncentracji w polskiej ekipie i w drugiej partii wyszła na prowadzenie 7:2. Potem zaczęło się powolne odrabianie strat. Po raz kolejny znakomicie spisywał się w bloku Bartłomiej Lemański. Zresztą środkowy Asseco Resovii rozegrał kolejny bardzo dobry mecz.

REKLAMA

Mimo wszystko wydawało się, że tym razem to Kanada będzie górą. Prowadziła już 22:18, ale Polacy doprowadzili do remisu 23:23 i poszli na wymianę ciosów, którą wygrali 27:25.

Rywale się jednak nie poddawali. Trzeci set długo był wyrównany (6:6). Potem jednak "Klonowe Liście" zaczęły obijać polski blok i świetnie serwować. To dało im przewagę 20:16. Z tej sytuacji, mimo zmian (wszedł chociażby Maciej Muzaj na atak), nie udało się już Polakom wybrnąć i ulegli 20:25.

Czwarty set wyrównany był do stanu 10:10. Później już Polacy narzucali swoje warunki i powoli, ale konsekwentnie powiększali przewagę. Dobrze w ataku ze środka radził sobie Mateusz Bieniek, a i Dawid Konarski był nie do zatrzymania. Biało-czerwoni prowadzenie stopniowo powiększyli i wygrali do 19.

Dzień wcześniej biało-czerwoni ulegli Brazylijczykom 1:3, a w piątek Bułgarom 2:3. Przed tygodniem przegrali z Irańczykami 1:3 i odnieśli dwa zwycięstwa - z Brazylijczykami 3:2 i Włochami 3:1 (wszystkie te spotkania odbyły się w Pesaro).

REKLAMA

Trener Ferdinando De Giorgi przed wylotem do Bułgarii zrobił dwie zmiany w składzie. W Polsce zostawił Rafała Buszka i Jakuba Kochanowskiego, a zabrał Łukasza Kaczmarka i Artura Szalpuka.

Mistrzowie świata występują w tzw. elicie, w której rywalizuje 12 drużyn. Awans do Final Six uzyska pięć zespołów najwyżej notowanych w zbiorczej tabeli oraz Brazylia - jako gospodarz turnieju finałowego, który zaplanowany jest na 4-8 lipca w Kurytybie.

Do zakończenia fazy interkontynentalnej pozostały do rozegrania trzy mecze. W czwartek w Katowicach Polacy zmierzą się w Katowicach z Rosjanami (20.25), a w sobotę i niedzielę w Łodzi z Iranem (20.25) i USA (20.25).

Polska - Kanada 3:1 (25:21, 27:25, 20:25, 25:19)

Polska: Dawid Konarski, Bartłomiej Lemański, Mateusz Bieniek, Artur Szalpuk, Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga i Paweł Zatorski (libero) oraz Michał Kubiak, Maciej Muzaj, Aleksander Śliwka, Łukasz Kaczmarek, Damian Wojtaszek (libero) i Grzegorz Łomacz

REKLAMA

Kanada: Ryley Barnes, Sharone Vernon-Evans, Graham Vigrass, Daniel Vandoorn, Tyler Sanders, Stephen Maar i Blair Bann (libero) oraz Jason Derocco, Nicholas Hoag, Brett Walsh, Steven Marshall (libero) i Lucas Van Berkel

bor, PAP

Press Focus/x-news

TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:

IV SET:

25:19 - Bartosz Kurek kończy ten mecz. Biało-czerwoni wygrywają ten mecz za trzy punkty i pozostają w grze o Final Six!

REKLAMA

24:19 - Po ataku "Konara" Polacy mają piłkę meczową!

19:14 - I kolejny raz Bieniek. Jesteśmy już bardzo blisko wygrania meczu

17:13 - A kolejny punkt dokłada Bieniek efektownym "gwoździem" ze środka

16:13 - Fabian Drzyzga w ekwilibrystyczny sposób zdobywa punkt z drugiej piłki

15:12 - Świetny atak Kubiaka z szóstej strefy

REKLAMA

13:10 - A Stephen Maar wyrzuca teraz piłkę w aut!

12:10 - Pomagają nam rywale, którzy wpadają w siatkę

9:9 - Ale Kanadyjczycy przecież się nie położą

8:6 - Do stanu po sześć żadna ze stron nie potrafiła zbudować nawet minimalnej przewagi. Ale dwie ostatnie akcje to dwa bloki biało-czerwonych

III SET:

20:25 - Jeszcze trochę pogramy. Nicholas Hoag kończy seta asem serwisowym

REKLAMA

16:20 - Bieniek nie kończy ze środka i już cztery punkty straty

16:19 - Ucieka nam powoli ten set, ale pamiętajmy co działo się w drugim

14:16 - Bardzo wyrównana ta odsłona, ale na minimalnym prowadzeniu rywale

8:9 - Teraz jednak myli się nasz kapitan przy "sytuacyjnej" piłce

8:7 - Kubiak w swoim stylu przepycha piłkę na siatce, odzyskujemy prowadzenie

6:7 - Jak w kalejdoskopie. Teraz seria punktowa Kanady

REKLAMA

6:3 - Bomba Konarskiego z zagrywki i po raz kolejny funkconuje blok

3:1 - Teraz to przeciwnicy nie utrzymują przyjęcia, co pozwala Polakom grać skutecznym blokiem

II SET:

27:25 - Uff... Vernon atakuje  w aut i wygrywamy na przewagi. W całym meczu jest już 2-0

24:23 - "Skrót" Olka Śliwki z zagrywki i jest piłka setowa dla Polski!

23:23 - W najlepszym możliwym momencie zadziałał polski blok

21:22 - Sprytnie na siatce przepchnął piłkę Śliwka i jeszcze walczymy

REKLAMA

18:22 - Znaleźli sposób na Konarskiego Kanadyjczycy. Dawid zablokowany trzy razy z rzędu

15:19 - Po zagrywce Derocco piłka leciała w aut, ale Paweł Zatorski nie zdążył się odsunąć

13:16 - Falami grają polscy siatkarze, po drugiej technicznej znowu trzeba będzie odrabiać straty

12:11 - Barnes atakuje w aut, ale tak, że ta piłka chyba jeszcze dalej leci... Pierwsze prowadzenie Polaków w tej partii

11:11 - Podwójne odbicie u Kanadyjczyków i już mamy remis

9:10 - Coraz bliżej dopadnięcia rywala. Konarski szaleje w ataku

4:8 - Nie mamy dokładnego przyjęcia i efekty widać na tablicy wyników na pierwszej przerwie

2:5 - Mamy dokładnie odwrotną sytuację niż w pierwszym secie. Teraz to biało-czerwoni od początku muszą gonić wynik

REKLAMA

I SET:

25:21 - Konarski atakuje blok-aut i udało się doprowadzić tego seta do szczęśliwego końca, ale te nerwy w końcówce absolutnie niepotrzebne

22:20 - Zacięła się gra Polaków, trzeba jak najszybciej uciec z tego ustawienia

22:18 - Ale trzeba utrzymać koncentrację. Tracimy teraz cztery punkty z rzędu

REKLAMA

22:14 - Fantastyczny "gwóźdź" Bieńka. Gra punkt za punkt to jest to, co teraz nam odpowiada

16:8 - Na drugiej technicznej mamy dwa razy więcej punktów niż rywale

13:7 - Dodatkowo podopieczni Antigi mają problemy z kończeniem własnych ataków

11:6 - Nie radzą sobie na razie Kanadyjczycy z serwisem biało-czerwonych

8:5 - Utrzymujemy ją na pierwszej przerwie technicznej

5:2 - Potężna zagrywka Bieńka i już na początku mamy trzy punkty przewagi

REKLAMA

15.35 - Zaczniemy w składzie: Konarski, Kurek, Drzyzga, Lemański, Bieniek, Szalpuk, Zatorski (libero)

15.30 Kanada - choć niżej notowana od biało-czerwonych - pokazała w tej edycji LŚ już pazur. Wygrała z Belgią (3:2), USA (3:2) i Bułgarią (3:1). Porażki poniosła z Serbią (1:3) i Brazylią (1:3)

15.25 - Biało-czerwoni spisują się w Lidze Światowej w kratkę. Na koncie mają trzy porażki i dwa zwycięstwa

REKLAMA

Press Focus/x-news

15.20 - Polska z Kanadą już w tym sezonie rywalizowała, ale był to jedynie mecz towarzyski, rozegrany w trakcie zgrupowania w Spale. Górą wówczas byli mistrzowie świata

15.15 - Stephane Antiga w 2014 roku doprowadził Polaków do mistrzostwa świata, ale po igrzyskach w Rio skończył pracę z naszą reprezentacją

REKLAMA

15.10 - Zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu Polska - Kanada

Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej