U21 Polska 2017: Polska - Szwecja. Spokój Kownackiego uratował remis i przedłużył nadzieje
Polacy zremisowali ze Szwedami 2:2 i pozostały im matematyczne szanse na wyjście z grupy na Euro 2017 do lat 21. W czwartkowym meczu z Anglią będą musieli wygrać i liczyć na korzystny dla nich wynik meczu Szwecji ze Słowacją.
2017-06-19, 21:30
Posłuchaj
Bramka z rzutu karnego Dawida Kownackiego w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry przedłużyła nadzieje biało-czerwonych. Wydawało się, że czeka nas powtórka z piątkowego starcia ze Słowacją, w którym biało-czerwoni bardzo szybko wyszli na prowadzenie, by pozwolić wyrwać sobie korzystny wynik z rąk.
Już w 6. minucie Łukasz Moneta otworzył wynik spotkania, wykorzystując świetne dogranie najlepszego z Polaków, Dawida Kownackiego. Potem jednak gra piłkarzy Marcina Dorny wyglądała coraz gorzej. Mnożyły się błędy w obronie, widać było, że gospodarze tracą inicjatywę, stopniowo przestali zagrażać dobrze broniącemu w tym spotkaniu Cajtoftowi.
Wyrównanie padło w 36. minucie po nieporozumieniu w szeregach obrony i dość pechowej interwencji Wrąbla. Jeszcze przed przerwą kolejna drzemka w polu karnym kosztowała Polaków bramkę, kiedy po rzucie wolnym do uderzenia głową doszedł Larsson.
Wydawało się, że trzeba będzie porzucić marzenia o tym, że uda się wyjść z grupy, Szwedzi jednak na własne życzenie skomplikowali swoją sytuację. W niezbyt groźnej sytuacji Dagerstal faulował Piątka, a sędzia podyktował rzut karny.
REKLAMA
Arbiter pokazał w sumie trzy żółte kartki za symulowanie, tutaj jednak przewinienie było ewidentne. Dawid Kownacki podszedł do piłki i pewnie pokonał bramkarza rywali, dając nadzieję swoim kolegom.
Szanse pozostały, ale remis i tak stawia Polaków w szalenie trudnej sytuacji, w której nie wszystko będzie zależeć od nich. Trzeba wygrać z Anglią, która będzie zdecydowanym faworytem, oraz liczyć na korzystne rozstrzygnięcie meczu Słowaków ze Szwedami. Pierwsze miejsce teoretycznie jest więc możliwe, jednak nie trzeba mówić, że będzie to koszmarnie trudne, zwłaszcza kiedy weźmie się pod uwagę to, co młodzi kadrowicze pokazali w swoich dotychczasowych meczach.
Po raz drugi z rzędu piłkarze Dorny zagrali znacznie poniżej oczekiwań, grali słabo przede wszystkim w obronie, popełniali masę szkolnych błędów i nie potrafili uspokoić swojej gry. Możemy rozpatrywać potencjalne scenariusze, liczyć małe punkty i układać małą tabelę, jednak w tym stylu Anglików po prostu pokonać się nie da.
REKLAMA
Po meczu powiedzieli:
Marcin Dorna (trener młodzieżowej reprezentacji Polski): "Na gorąco trudno o precyzyjne oceny, bo można wyciągać pochopne wnioski. Generalnie jednak byliśmy świadkami dobrego spotkania obfitującego w emocje i sytuacje podbramkowe, jakie miały obydwa zespoły. W tym turnieju uczestniczą drużyny prezentujące dobry wyrównany poziom. Przed meczem powiedzieliśmy sobie w szatni, że najważniejsze są dwa słowa: charakter oraz wiara i myślę, że to dzisiaj zawodnicy pokazali. W każdym spotkaniu wychodzimy, by wygrać. Przy niekorzystnym wyniku dążyliśmy do zwiększenia szans w ofensywie i mecz kończyliśmy, kiedy w naszej drużynie na boisku było trzech nominalnych napstników i jeden ofensywny pomocnik."
Hakan Ericson (trener młodzieżowej reprezentacji Szwecji): "Nie ukrywam, że jestem zawiedziony tym wynikiem. W pierwszej połowie potrafiliśmy się podnieść po utracie gola i uzyskaliśmy prowadzenie. W drugiej części spotkania Polacy grali lepiej indywidualnie i taktycznie jako drużyna. Trzeba też podkreślić, że wspaniała była atmosfera, jaką stworzyli kibice, i polscy, i szwedzcy. Myśląc jeszcze o awansie z fazy grupowej musimy wygrać ostatni mecz ze Słowacją. Pozytywnie oceniam grę Pawła Cibickiego, choć rewelacji nie było, a martwią mnie kontuzje, których doznał dzisiaj choćby Simon Tibbling."
Tomasz Kędziora: "Nie da się ukryć, że to było zwariowane spotkanie. Znowu po objęciu prowadzenia straciliśmy dwie bramki. W drugiej połowie nie wykorzystywaliśmy swoich sytuacji, ale w końcówce udało nam się wyrównać z rzutu karnego. Ten remis utrzymał nas w grze o awans. Rozmawialiśmy o tym w szatni i wierzymy, że awans jest możliwy”.
Jan Bednarek: "W piłce trudno jest wszystko przewidzieć. Pokazaliśmy charakter, bo mimo przeciwności losu nie załamaliśmy się i po przerwie walczyliśmy o korzystny wynik. Do ostatniej +kropli krwi+ walczyliśmy o zwycięstwo, ale w tym dniu byliśmy w stanie tylko zremisować. Jesteśmy dalej w grze i wierzymy, że stać nas sukces. Piłka nożna jest przewrotna. Nie zawsze wygrywa lepsza drużyna, bo czasami górą jest ta, która bardziej chce osiągnąć korzystny rezultat. Damy z siebie wszystko. Będziemy się czołgać schodząc z boiska, ale będziemy walczyć do końca”.
Mariusz Stępiński: "Każdy z nas wychodził na to spotkanie po zwycięstwo, ale wywalczyliśmy remis w ostatnich minutach. Ten wynik utrzymał nasze szanse na awans i tym żyjemy. Musimy wygrać z Anglią i wokół tego budujemy pozytywne emocje. Znamy warunki, jakie muszą być spełnione, żebyśmy awansowali z grupy. Na pewno pomógł nam powrót do zespołu Dawida Kownackiego. Zaliczył asystę i strzelił wyrównującą bramkę”.
Polska - Szwecja 2:2
Bramki: 1:0 Moneta (6), 1:1 Strandberg (36), 1:2 Larsson (42), 2:2 Kownacki (90)
Relacja na żywo:
90+4 min. - Koniec spotkania, remisujemy ze Szwecją i mamy jeszcze matematyczne szanse na to, by grać dalej, o ile pokonamy Anglików w czwartkowym meczu.
90+3 min. - Piątek uderza z ostrego kąta, ale niecelnie.
REKLAMA
90+1 min. - Dawid Kownacki z pełnym spokojem pokonuje bramkarza i zdobywa gola. Gramy do końca, zostały jeszcze 4 minuty.
90 min. - Mamy rzut karny! Dagerstal faulował w "szesnastce" wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko Krzysztofa Piątka.
87 min. - Linetty ogląda żółtą kartkę za symulowanie w polu karnym.
85 min. - Dobra akcja Szwedów, świetne podanie Cibickiego, ale wychodzimy obronną ręką z opresji.
REKLAMA
82 min. - Dośrodkowanie Kędziory, uderzenie głową Kownackiego, ale dobra interwencja bramkarza. Po chwili Szwed znów świetnie broni, tym razem próbował Linetty.
80 min. - Głosowanie na najlepszego polskiego piłkarza meczu w cuglach wygrywa Dawidowicz. Można łatwo domyślić się, że kibice raczej postanowili "osłodzić" mu dzisiejszy bardzo mizerny występ.
77 min. - Fatalne zagranie Jacha wszerz boiska, piłka trafia do Szwedów, Wrąbel ratuje sytuację.
REKLAMA
75 min. - Patryk Lipski pojawia się na boisku, dobre dośrodkowanie w pole karne, ale nikt nie przeciął idącej na długi słupek piłki.
70 min. - 20 minut do końca meczu, nie widać światełka w tunelu.
65 min. - Niezgoda traci piłkę w prostej sytuacji, po czym fauluje Szweda i ogląda żółtą kartkę. Czy tutaj coś jeszcze może się zmienić?
REKLAMA
56 min. - Wreszcie dobra okazja, ale strzał Linettego nie dał rady zmusił bramkarza do kapitulacji. Inna sprawa, że tę akcję można było rozegrać lepiej.
54 min. - Do wejścia szykuje się Jarosław Niezgoda.
REKLAMA
52 min. - Bardzo ładny przerzut Szwedów, widać, że grają pewnie i dobrze czują się na boisku. Niestety nie można tego samego powiedzieć o biało-czerwonych.
50 min. - Kownacki bardzo agresywnie, ale widać, że chce coś zmienić w postawie biało-czerwonych, może właśnie takiego sygnału potrzebujemy.
46 min. - Wracamy do gry.
45 min. - Arbiter kończy pierwszą połowę spotkania. Dobry początek w wykonaniu biało-czerwonych, ale stopniowo wyglądało to coraz gorzej.
REKLAMA
42 min. - Gol dla Szwedów. Rzut rożny, Larsson nabiegł na piłkę i uderzył głową nie do obrony. Gdzie była nasza defensywa? To kolejne pytanie do piłkarzy. Jach dał się przeskoczyć, wydaje się, że nie wiedział, że ma za plecami rywala.
41 min. - Fatalny mecz rozgrywa Dawidowicz. Kolejna strata w środku pola, po chwili uderzenie Cibickiego, ale piłka po rykoszecie wychodzi na rzut rożny.
40 min. - Szwedzi coraz częściej są na naszej połowie i pod naszą bramką. Nie potrafimy ich odepchnąć i wyprowadzić kontrataku.
36 min. - Strandberg strzela wyrównującą bramkę. Wrąbel interweniował, ale odbił piłkę prosto do rywala. Nasza obrona znów się pogubiła.
REKLAMA
33 min. - Uderzenie Cibickiego z wolejna mija naszą bramkę.
30 min. - Najpierw potężne uderzenie Kownackiego, po chwili próbuje Stępiński. Oba strzały do zapomnienia.
Chwilę później akcja Szwedów, Cibicki ukarany żółtą kartką. Drugie upomnienia dla Skandynawów za symulowanie.
28 min. - Błąd naszej defensywy, Strandberg oddał strzał, ale Wrąbel na posterunku.
REKLAMA
27 min. - Oglądamy bardzo dobre spotkanie, dzieje się naprawdę dużo. Teraz kolejna akcja Polaków, Stępiński zgrywał piłkę głową, ale Frankowski nie dał rady dosięgnąć futbolówki.
Tak z bramki cieszyli się kibice w Lublinie:
24 min. - Dobra sytuacja dla Szwedów, Strandberg w sytuacji sam na sam z Wrąblem, ale padł bez kontaktu. Sędzia pokazuje żółtą kartkę. Powtórki pokazują, że liniowy arbiter nie ocenił właściwie sytuacji - przy podaniu Cibickiego napastnik rywali był na minimalnym spalonym.
REKLAMA
19 min. - Karol Linetty ruszył z piłką środkiem, wyprzedził Olssona, a ten był zmuszony do taktycznego faulu. Brzydkie zachowanie, Szwed ogląda żółtą kartkę.
15 min. - Tak wyglądała radość Polaków.
Szwedzi próbują zaatakować, Jaroszyński szczupakiem wybija piłkę z pola karnego. Jak dotąd rywale nie zagrozili naszej bramce.
REKLAMA
13 min. - Kontratak Polaków, Jaroszyński ruszył lewą stroną, dograł do Kownackiego, ale ten nie sięgnął piłki i nie był w stanie oddać czystego strzału.
12 min. - Spięcie Jaroszyńskiego z Tibblingiem, ale gwizdek sędziego milczy.
9 min. - Stępiński przed swoją szansą, wykorzystał błąd obrońcy, ale nie dał rady pokonać Cajtofta.
REKLAMA
6 min. - Łukasz Moneta! Świetna akcja prawą stroną, dobre płaski dogranie Dawida Kownackiego i skrzydłowy Ruchu Chorzów wbija piłkę do siatki! Mamy prowadzenie!
5 min. - Na razie dużo agresji i chaosu, Szwedzi korzystają ze swoich dobrych warunków fizycznych, a Polacy starają się nie oddawać Pola.
4 min. - Dobre rozegranie Kownackiego, ale Kędziora psuje akcję niedokładnym podaniem.
REKLAMA
3 min. - Szwedzi dwa razy próbowali zaskoczyć nas długimi podaniami, ale na razie bez skutku. Niemniej to oni wydają się przejmować inicjatywę.
1 min. - Pierwsza akcja i blisko powtórki z meczu ze Słowacją. Wrzutka Monety, ale Stępiński nie dał rady uprzedzić interweniującego bramkarza.
20.45 - Zaczynamy!
20.40 - Już za chwilę:
REKLAMA
20.35 - Szwedzi także nie zawodzą, licznie pojawili się w Lublinie:
20.30 - Nie wątpimy w to, że nasi kibice staną na wysokości zadania. Doping poniesie biało-czerwonych?
REKLAMA
20.15 - Wielka mobilizacja trwa.
Na pewno ciężar oczekiwań będzie musiał udźwignąć dziś Dawid Kownacki. Zawodnik Lecha będzie pod baczną obserwacją skautów z całej Europy, może to któreś z jego zagrań przedłuży przygodę Polaków na tym turnieju.
REKLAMA
20.00 - Zaczynamy naszą relację, znamy już składy zespołów na dzisiejsze spotkanie.
Marcin Dorna nie zdecydował się na rewolucję w składzie. Linia obrony w identycznym zestawieniu jak przed trzema dniami, z przodu zobaczymy zaś Łukasza Monetę i Dawida Kownackiego, którzy pojawili się w miejsce Bartosza Kapustki i Patryka Lipskiego.
W szwedzkiej reprezentacji wystąpi urodzony w Malmoe Paweł Cibicki, który był powoływany do reprezentacji Polski U-19 i U-20. Niespełna rok temu podjął decyzję, że będzie grać w barwach Szwecji.
REKLAMA
W drugim poniedziałkowym spotkaniu w grupie A Słowacja wygrała w Kielcach z Anglią 2:1.
ps
REKLAMA