Rosyjska prasa szeroko komentuje katastrofę samolotu pod Permem
Rosyjska prasa szeroko komentuje wczorajszą katastrofę samolotu pod Permem na Uralu. Dzienniki dociekają, co mogło być przyczyną tragedii, w której zginęło 88 osób.
2008-09-15, 08:17
Rosyjska prasa szeroko komentuje wczorajszą katastrofę samolotu pod Permem na Uralu. Dzienniki dociekają, co mogło być przyczyną tragedii, w której zginęło 88 osób.
"Wczoraj wydarzyła się jedna z najbardziej zagadkowych katastrof w naszym kraju w ostatnich latach" - uważa rosyjska gazeta "Kommiersant". Dziennik zwraca uwagę, że eksperci za najbardziej prawdopodobną przyczynę katastrofy uważają awarię jednego z silników. "Być może dlatego samolot podchodził do lądowania ze zmienionym kursem?" - zastanawia się "Kommiersant".
Gazeta "Izwiestia" zwraca uwagę, że w katastrofie zginął generał Giennadij Troszew, weteran wojen w Czeczenii. "Tak bojówkarze mogli zemścić się na bohaterze wojny w Czeczenii" - pisze rosyjski dziennik i dodaje, że minister transportu już zapewnił, że nie ma śladów, by był to akt terrorystyczny. Dziennik przypomina, że samolot miał 16 lat, z czego 15 lat przelatał w Chinach. Powołując się na Międzynarodowy Komitet do Spraw Lotnictwa, "Izwiestia" pisze, że samoloty w Chinach są maksymalnie eksploatowane i dlatego "nigdy nie należy ich tam kupować".
Szef rosyjskiego lotnictwa jednak twierdzi, że samolot w chwili wylotu z Moskwy był sprawny technicznie. Gazeta "Komsomolskaja Prawda" pisze, że prezydent Dmitrij Miedwiediew, który w niedzielę obchodził 43 urodziny, cały dzień kontrolował sytuację i osobiście nadzoruje przebieg śledztwa.
REKLAMA
REKLAMA