Wimbledon 2017: Agnieszka Radwańska w III rundzie. "Wygrałam przegrany mecz"
- Jest wręcz za gorąco - tak o rozgrywanym na razie bez deszczu Wimbledonie mówi Agnieszka Radwańska. Po awansie do III rundy z "Isią" w Londynie rozmawiał Cezary Gurjew z Polskiego Radia.
2017-07-07, 07:43
Posłuchaj
Agnieszka sprawia wszystkim polskim kibicom tenisa bardzo miłą niespodziankę. Do południowego Londynu przyjechała po kontuzjach i infekcji wirusowej. Już wygrała dwa mecze, ale z pewnością nie chce na tym poprzestać.
W czwartek rozstawiona z "9" Polka pokonała po zaciętym spotkaniu Amerykankę Christinę McHale. W drugim secie stała pod ściana, ale obroniła dwie piłki meczowe. - Rywalka zagrała bardzo solidny tenis. Świetnie serwowała. Dwa meczbole, wszystko mogło się inaczej skończyć. Dzisiaj wygrałam praktycznie przegrany mecz - mówiła w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
Powiązany Artykuł
WIMBLEDON - SERWIS SPECJALNY
- Każde kolejne spotkanie będzie mnie teraz bardzo cieszyć. Przyjechałam tu praktycznie bez przygotowań. Bardzo cieszę się z wolnego dnia, bo dochodzimy do tego stadium turnieju, gdy gra się z rozstawionymi zawodniczkami - dodała.
Na Wimbledonie na razie nie pada. - Wspaniała pogoda. Jest wręcz za gorąco. Trawa jest bardzo sucha. Widzieliśmy kilka upadków - opisywała. W czwartek bardzo poważnej kontuzji uległa barwna Bethanie Mattek-Sands.
REKLAMA
Aga cieszy się z wracającej formy. - Gdyby mi ktoś tydzień temu powiedział, że mogę tyle wytrzymać na korcie, to bym nie uwierzyła - przyznała.
W piątek o awans do IV rundy zagra Jerzy Janowicz, który zmierzy się z Francuzem Benoitem Paire'm. "Jerzyk" to półfinalista angielskiej odsłony Wielkiego Szlema z 2013 roku. - Wspominać to mogę po 70-tce. Rozpamiętywanie w niczym mi nie pomoże - powiedział łodzianin.
kbc
REKLAMA