Półtonowa bomba w Białymstoku. Zarządzono ewakuację 10 tysięcy ludzi
Około 10 tysięcy mieszkańców Białegostoku i gminy Supraśl zostanie jutro ewakuowanych na czas podniesienia i wywiezienia ważącej około pół tony bomby z czasów II wojny światowej. Bombę znaleziono w trakcie prac budowlanych.
2017-07-08, 13:28
Posłuchaj
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział w piątek na konferencji prasowej, że bomba jest zabezpieczona i cały czas pilnowana przez służby. Zapewnił, że "teraz nie ma zagrożenia dla mieszkańców", ale przyznał, że może się ono pojawić w trakcie podnoszenia niewybuchu. Dlatego przygotowano szczegółowy plan ewakuacji.
Mieszkańcy będą musieli opuścić około 60 ulic Domy i mieszkania będą musieli opuścić mieszkańcy około 60 ulic w Białymstoku, znajdujących się w promieniu ponad 1,3 km od miejsca znalezienia niewybuchu (prawie 7300 osób) oraz mieszkańcy 45 ulic w Zaściankach i Grabówce w sąsiadującej z Białymstokiem gminie Supraśl (prawie 2800 osób) - poinformowali Truskolaski oraz burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.
Policja i straż miejska zaczynają akcję informacyjną wśród mieszkańców. Funkcjonariusze będą chodzić od domu do domu, miasto przygotowało też mapę z zaznaczonymi ulicami, których dotyczy ewakuacja.
REKLAMA
Szczegółowy wykaz 1946 adresów
Na stronie internetowej miasta Białystok ukaże się szczegółowy wykaz 1946 adresów, których mieszkańców obejmie ewakuacja na czas podnoszenia i wywożenia niewybuchu. Zamknięte zostaną wszystkie ulice w tym rejonie, włącznie z drogą dojazdową do polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach. Poinformowano o tym Straż Graniczną.
Siedem miejsc koncentracji poza strefą zagrożenia Ewakuowani będą między innymi podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Zaściankach. Miasto Białystok zapewni wszystkim komunikację, także osobom niepełnosprawnym i potrzebującym. Zaplanowano miejsca koncentracji poza strefą zagrożenia w siedmiu szkołach w Białymstoku i w dwóch szkołach w gminie Supraśl: w Sobolewie i Ogrodniczkach.Gmina Supraśl również zapewni przewóz wszystkim ewakuowanym.
220 kg środka wybuchowego
Bomba waży około 500 kg, z czego około 220 kg może stanowić środek wybuchowy - mówił Truskolaski. Chorąży saper Mariusz Kujawa, który będzie dowodził akcją w niedzielę powiedział, że zazwyczaj znajdowane bomby z czasów II wojny światowej są o połowę mniejsze niż ta znaleziona przy budowie ulicy Ciołkowskiego.
REKLAMA
Dodał, że na miejsce dotarł już specjalistyczny sprzęt sprowadzony z batalionu saperów w Orzyszu. Bomba zostanie podniesiona przy użyciu dźwigu i umieszczona na specjalnym samochodzie, a następnie wywieziona na poligon w Orzyszu i tam zdetonowana. W niedzielę w zabezpieczaniu terenu weźmie też udział sześć zastępów ratowniczo-gaśniczych straży pożarnej.
ksem/
REKLAMA