ME siatkarzy 2017: medal celem realnym, ale bardzo trudnym

- Będziemy walczyć o medal mistrzostw Europy i uważam, że to realny cel, choć bardzo trudny - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Ferdinando De Giorgi, trener siatkarskiej reprezentacji Polski. Czempionat Starego Kontynentu odbędzie się w dniach 24 sierpnia - 3 września w Polsce.

2017-07-18, 10:07

ME siatkarzy 2017: medal celem realnym, ale bardzo trudnym

Polscy siatkarze pod wodzą znanego z ciężkich treningów Włocha od 5 lipca w Spale szykują formę na mistrzostwa Europy. W zgrupowaniu bierze udział 18 zawodników, z których czternastu znajdzie się w kadrze na Euro. Nieco później do kolegów dołączył m.in. kapitan Michał Kubiak, który otwarcie przyznał, że jego forma "woła o pomstę do nieba". Jego występ w ME nie jest jednak zagrożony.

- Po Lidze Światowej Michał miał pewną infekcję, która skończyła się wizytą w szpitalu i terapią antybiotykową. Jest po niej osłabiony, ma zaległości treningowe, ale powoli wchodzi w trening i czuje się coraz lepiej - tłumaczy De Giorgi.

W reprezentacji widoczna jest zmiana pokoleniowa. W szerokim składzie jest tylko pięciu zawodników, którzy w 2014 roku wywalczyli mistrzostwo świata. Największa rewolucja dokonała się na środku siatki. Nie ma żadnego z mistrzów świata, do kadry wrócił natomiast Łukasz Wiśniewski, a obok niego są 23-letni Mateusz Bieniek, dwa lata młodszy Bartłomiej Lemański oraz urodzony w 1997 roku Jakub Kochanowski.

- Rzeczywiście mamy młodych i niedoświadczonych środkowych, ale za to jak utalentowanych. W moim przekonaniu oni już są gotowi, żeby grać na poziomie międzynarodowym. Poza tym, pracując z kadrą, muszę mieć szerszą wizję, obejmującą cykl olimpijski. Oczywiście, teraz najważniejsze są mistrzostwa Europy, ale musimy też myśleć o tym, co będzie po nich. Stąd między innymi to odmłodzenie na środku siatki - twierdzi Włoch.

REKLAMA

Na jednego z liderów drużyny kreowany jest Bartosz Kurek, na którego jednak spadła fala krytyki po nieudanym występie w fazie interkontynentalnej Ligi Światowej.

- Ciągle słyszę pytania o tego zawodnika. Na Bartka zwrócone są w Polsce wszystkie oczy, tymczasem reprezentacja Polski to nie jest tylko Kurek. Owszem, to ważny zawodnik, ale niejedyny. Bartek potrzebuje cierpliwości i spokoju. Jestem przekonany, że forma wreszcie przyjdzie - zapewnia selekcjoner.

Biało-czerwoni w ramach przygotowań do najważniejszego turnieju sezonu zagrają w dniach 11-14 sierpnia w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. Ich rywalami będą Kanada, Rosja i Francja. W fazie grupowej mistrzostw Europy Polacy zmierzą się kolejno z Serbią, Finlandią i Estonią.

TVP

bor, PolskieRadio.pl, "Przegląd Sportowy"

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej