Tadeusz Cymański
Tadeusz Cymański z PiS powiedział, że zmiany w partii po sobotnim Kongresie są niewystarczające.
2009-10-01, 08:08
Posłuchaj
Tadeusz Cymański z PiS powiedział, że zmiany w partii po sobotnim Kongresie są niewystarczające. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości występując w "Sygnałach Dnia" w Programie 1 Polskiego Radia zaznaczył, że ważne jest, by PiS poszedł w stronę realizacji programu Solidarne Państwo. Skrytykował neoliberalny nurt dominujący obecnie w gospodarce i opowiedział się za silniejszym wspieraniem rodzin i pracowników przez państwo.
Polityk skrytykował przeznaczenie przez rząd pieniędzy z Funduszu Rezerwy Demograficznej na ratowanie przyszłorocznego budżetu. Europoseł uznał decyzję rządu za skandal, który zaszkodzi pokoleniu obecnych czterdziestolatków.
Europoseł PiS Tadeusz Cymański zapewnia, że nie zamierza wystąpić z Prawa i Sprawiedliwości. Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że pogłoski o jego rychłym rozstaniu z partią Jarosława Kaczyńskiego to efekt dziennikarskiej nierzetelności. Polityk przyznał jednocześnie, że ma pewne zastrzeżenia do funkcjonowania PiS. Jego niepokój budzą między innymi - jak to ujął - zbyt silne wpływy liberalne w partii. Skrytykował neoliberalny nurt dominujący obecnie w gospodarce i opowiedział się za silniejszym wspieraniem rodzin i pracowników przez państwo. Zapewnił jednocześnie, że w Prawie i Sprawiedliwości nie ma problemu z pluralizmem i swobodą poglądów.
Europarlamentarzysta przyznał, że PiS powinno przeanalizować swoje sukcesy i porażki - nie tylko z perspektywy najbliższych wyborów, ale także przyszłych lat. Według niego, jego ugrupowanie powinno się zainteresować między innymi bardzo złą sytuacją demograficzną w Polsce, która źle wróży przyszłości naszego kraju. Polityk skrytykował przeznaczenie przez rząd pieniędzy z Funduszu Rezerwy Demograficznej na ratowanie przyszłorocznego budżetu. Europoseł uznał decyzję rządu za skandal, który zaszkodzi pokoleniu obecnych czterdziestolatków.
REKLAMA