Arabia zbombardowała rebeliantów w Jemenie
Samoloty saudyjskie zaatakowały kryjówki rebeliantów na północy Jemenu - poinformował doradca saudyjskiego rządu. Wojska Arabii Saudyjskiej odzyskały terytorium przygraniczne, na które wdarli się jemeńscy bojownicy.
2009-11-05, 18:49
- W środę po południu rozpoczęły się naloty saudyjskie na pozycje rebeliantów w północnym Jemenie - powiedział anonimowo doradca rządu Arabii Saudyjskiej. Nie chciał ujawnić swej tożsamości ze względu na to, że operacja wciąż trwa. - Doszło do następujących po sobie ataków z powietrza, bardzo silnych bombardowań pozycji rebeliantów, nie tylko na granicy, lecz również ich głównych pozycji wokół Saady – dodał.
Saada to stolica północnej prowincji Jemenu, gdzie od wielu miesięcy rebelianci walczą z jemeńskimi siłami rządowymi.
Jemen zaprzecza, bombardowani potwierdzają
Przedstawiciele rządu Jemenu oficjalnie dementują doniesienia o ataku na północy kraju. - Arabia Saudyjska nie uderzyła w cele w Jemenie - powiedział Reuterowi przedstawiciel resortu obrony, nie podając więcej szczegółów
Informacje o bombardowaniu potwierdza jednak rzecznik szyickich rebeliantów z północy Jemenu, Mohammed Abdel-Salam. Przekazał agencji AP, że saudyjskie samoloty zrzucały bomby w okolicy zatłoczonego bazaru, a w nalotach cierpią niewinni cywile.
REKLAMA
Wojsko odebrało ziemie na granicy
Według doradcy saudyjskiego rządu, obecnie w stronę granicy z Jemenem kierowane jest saudyjskie wojsko.
Przedstawiciele saudyjskiego rządu poinformowali, że samoloty zbombardowały jemeńskich rebeliantów, którzy przejęli wcześniej obszar przygraniczny wewnątrz Arabii Saudyjskiej. Według władz, w Rijadzie teren ten został odzyskany, a w starciach zginęło co najmniej 40 rebeliantów.
(pap, ap)
REKLAMA