Oddziały ćwiczą. Trwają przygotowania do defilady z okazji Święta Wojska Polskiego
800 żołnierzy z całej Polski ćwiczy codziennie na lotnisku Warszawa-Babice przygotowując się do defilady z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia w Warszawie.
2017-08-10, 20:29
- Zaczynamy od godziny ósmej i kończymy około 15.00. Mamy jedną dłuższą przerwę, która trwa 45 minut. Robimy też wiele krótszych przerw, ponieważ żołnierze muszą się zregenerować oraz uzupełnić płyny - powiedział ppłk Tomasz Bieniak z Dowództwa Garnizonu Warszawa, który po raz piąty poprowadzi defiladę w Alejach Ujazdowskich.
- Trenujemy w ciężkich warunkach. Jesteśmy na terenie odkrytym, nie ma tu miejsc zacienionych, więc temperatura odczuwalna jest dużo wyższa - dodał.
Michał Tomczyk Prowadzimy szkolenie z ceremoniału wojskowego i z musztry wojskowej. W tym szkoleniu biorą udział żołnierze z całej Polski, którzy na co dzień wykonują inne zdania w swoich macierzystych jednostkach
Por. Michał Tomczyk z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego wyjaśnił, na czym polegają ćwiczenia. - Prowadzimy szkolenie z ceremoniału wojskowego i z musztry wojskowej. W tym szkoleniu biorą udział żołnierze z całej Polski, którzy na co dzień wykonują inne zdania w swoich macierzystych jednostkach - powiedział.
Ppłk Bieniak zaznaczył, że "są tu wszystkie formacje wojskowe, które występują w siłach zbrojnych, począwszy od Podhalańczyków i kończąc na podchorążych Akademii Marynarki Wojennej". Są też przedstawiciele Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, słuchacze uczelni wojskowych, uczniowie klas mundurowych i członkowie organizacji proobronnych.
Nad całością ćwiczeń na bemowskim lotnisku czuwa 20 instruktorów z Dowództwa Garnizonu Warszawa, głównie z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.
REKLAMA
W przerwach, na rozluźnienie, żołnierze defilowali do utworu "Sen o Warszawie" Czesława Niemena zagranego przez Orkiestrę Reprezentacyjną Wojska Polskiego.
Ppłk Bieniak zapewnił, że nie ma problemu nad zapanowaniem nad tak licznym szykiem. - Wszyscy żołnierze doskonale wiedzą, jaki jest cel tych przygotowań i nie ma żadnych problemów z trzymaniu dyscypliny, a ćwiczy ponad 800 żołnierzy. W piątek dołączą do nas pododdziały zagraniczne i wtedy będzie nas około 1300. Ja jako dowódca zgrupowania, jedyny stojący przed szykiem nie mam problemu, żeby egzekwować to, co chciałbym, żeby było wykonywane - powiedział.
Dodał, że "nastawienie żołnierzy jest ważne, bo zakres szkolenia po kilku dniach staje się trochę monotonny".
- Żołnierze trenują głównie marsz krokiem defiladowym. Pomimo że jesteśmy wysportowani, stanowi to dla nas duży wysiłek oraz obciążenie. Wielogodzinne uderzania stopami w rozgrzany beton w rytm muzyki marszowej wymaga od żołnierzy odporności na ból i wytrwałości. Zdarzają się obtarcia, kontuzje, bolą stawy, ścięgna - mówił Bieniak.
- Jestem przekonany, że żaden z tych żołnierzy nie przeszedł w swoim życiu tylu defilad, ile w tej chwili, z tym większym entuzjazmem patrzę na ich postępy - dodał.
- Nietypowym elementem szkolenia jest marsz po łuku, z którym żołnierze zmierzą się w Alejach Ujazdowskich na skrzyżowaniu z ulicą Bagatela. Staraliśmy się fragment tej drogi odtworzyć na płycie lotniska na Bemowie - zwróciła uwagę rzeczniczka Dowództwa Garnizonu Warszawa ppłk Joanna Klejszmit.
W piątek do 800 polskich żołnierzy dołączą Amerykanie, Kanadyjczycy, Brytyjczycy i Rumuni.
15 sierpnia - rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie 1920 roku - został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.
REKLAMA
ksem/
REKLAMA