Warszawa: na bulwarach wiślanych odsłonięto tablice poświęcona gen. Pattonowi

Przedstawiciele władz Warszawy, ambasady USA i Fundacji im. Ronalda Reagana w Polsce odsłonili w środę na bulwarach wiślanych tablicę poświęconą amerykańskiemu dowódcy z czasów II wojny światowej gen. George’owi S. Pattonowi.

2017-08-16, 14:21

Warszawa: na bulwarach wiślanych odsłonięto tablice poświęcona gen. Pattonowi
Attache Obrony Ameryki w Warszawie płk John Downey (4L), poseł PO Andrzej Halicki (4P), wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska (5P), prezes fundacji im. Ronalda Reagana Janusz Dorosiewicz (3L) oraz radny PO Lech Jaworski (3P) podczas uroczystości odsłonięcia tablicy gen. George'a Smitha Pattona na bulwarze między Muzeum Sztuki Nowoczesnej a Centru. Foto: PAP/Marcin Obara

W czerwcu Rada Warszawy zdecydowała, że Patton będzie patronem fragmentu bulwarów wiślanych zlokalizowanego między mostami Śląsko-Dąbrowskim i Świętokrzyskim.

Pod Centrum Nauki Kopernik

Tablicę poświęconą Pattonowi ustawiono na bulwarze między Centrum Nauki Kopernik i siedzibą Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Odsłonili ją m.in. wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska, poseł PO Andrzej Halicki, attache obrony Stanów Zjednoczonych w Polsce John Downey, prezes zarządu Fundacji im. Ronalda Reagana w Polsce Janusz Dorosiewicz oraz radca ministra kultury prof. Andrzej Kunert. 

W uroczystości wzięli udział również m.in. żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rumunii, którzy stacjonują w Orzyszu w ramach batalionowej grupy bojowej NATO. Hymny Polski i USA odegrała Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego.

- Warszawa pamięta o ludziach, którzy zasłużyli się dla naszej niepodległej i wolnej Europy. Widoczną formą upamiętniania ludzi ważnych dla naszej historii, bohaterów jest obieranie ich na patronów, ulic, placów i innych ważnych dla nas miejsc w Warszawie. Do tego grona dołączamy dziś gen. George'a Smitha Pattona. W społeczeństwie polskim znany jest jako wybitny dowódca, ale także przyjaciel Polski i Polaków - podkreśliła Kaznowska. 

"Oddziały polskie prezentują się najlepiej ze wszystkich"

Przypomniała słowa Pattona po wizycie u polskich żołnierzy dowodzonych przez gen. Władysława Andersa: "Oddziały polskie prezentują się najlepiej ze wszystkich, jakie kiedykolwiek widziałem łącznie z brytyjskimi i amerykańskimi". 

Kaznowska wyraziła radość, że nad Wisłą jest bulwar im. gen. Pattona. - Myślę, że jest to ważna forma hołdu społeczeństwa Warszawy wobec wielkiego bohatera II wojny światowej i przyjaciela Polski - zaznaczyła wiceprezydent stolicy.

Downey zwrócił uwagę, że Patton poświęcił życie na obronę "naszych wspólnych wartości i ugruntowanie wolności, którymi dzisiaj możemy się cieszyć". 

Bulwar gen. Pattona

Kunert zauważył, że udział w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych bohaterów dwóch narodów polskiego i amerykańskiego - Tadeusza Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego - oznacza, że tradycja przyjaźni, sojusz i braterstwa broni polsko-amerykańskiego liczy już sobie 240 lat. 

Kunert zaznaczył, że Patton dołącza do listy uhonorowanych swoimi miejscami w Warszawie, m.in. prezydentów USA Herberta Hoovera, Thomasa Woodrow Wilsona i Ronalda Reagana.

Zgodnie z uchwałą Rady Warszawy nazwę Bulwar gen. George'a Smitha Pattona nadano odcinkowi dotychczasowego Bulwaru Bohdana Grzymały-Siedleckiego zlokalizowanemu pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a mostem Świętokrzyskim. 

Uchwała była realizacją wniosku grupy 9 radnych w związku z wystąpieniem Fundacji Ronalda Reagana w Polsce do Rady Warszawy o takie uhonorowanie gen. Pattona.

"Zaciekły wróg komunizmu i imperialnych ambicji Rosji"

W załączeniu do uchwały znajdował się list prezesa zarządu fundacji Janusza Dorosiewicza do przewodniczącej komisji ds. nazewnictwa miejskiego Anny Nehrebeckiej-Byczewskiej. Prezes fundacji przedstawił w nim życiorys Pattona.

- Był najwybitniejszym amerykańskim dowódcą II wojny światowej, wieczny wojownik, błyskotliwy strateg, bezwzględnie szczery, często obcesowy - napisał Dorosiewicz. Jak zauważał, Patton był "zaciekłym wrogiem komunizmu i imperialnych ambicji Rosji".

- Nie ma wątpliwości, że gen, Patton zmarł jako bohater zapisując się w historii złotymi zgłoskami - zasługuje na to, aby zostać upamiętnionym - właśnie teraz, kiedy to wojska Stanów Zjednoczonych - po raz pierwszy w historii stacjonują w Polsce - podkreślił Dorosiewicz.  

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej