Kontrowersyjna interwencja policjantów w Kole. Jest stanowisko policji
Policjanci wykonywali swoje obowiązki zgodnie z obowiązującym stanem prawnym – w ten sposób policja w Kole (woj. wielkopolskie) odniosła się w piątek do sprawy nagrania policyjnej interwencji, które trafiło do sieci. Widać na nim, jak jeden z policjantów sięga po broń.
2017-08-18, 13:55
Z nagrania wideo wynika, że zostało ono wykonane przez jednego z mężczyzn, którego funkcjonariusze chcieli wylegitymować. W trakcie policyjnej interwencji jeden z funkcjonariuszy wyciągnął broń i wymierzył ją w osobę, która kręciła film wideo podczas zdarzenia. Doszło też do użycia siły fizycznej.
Policja w Kole poinformowała w opublikowanym w piątek oświadczeniu, że w czwartek funkcjonariusze podjęli interwencję wobec grupy mężczyzn, w której jeden z nich spożywał alkohol w miejscu objętym zakazem.
"Podczas wykonywanych przez policjantów czynności, osoby nie podporządkowywały się poleceniom wydawanym na podstawie prawa, stawiały bierny opór oraz agresywnym zachowaniem usiłowały wpłynąć na postępowanie funkcjonariuszy, co miało na celu odstąpienie przez nich od wykonywanych czynności służbowych oraz oswobodzenie umieszczonej w pojeździe służbowym ujętej wcześniej osoby" – podała policja.
Jak podano, w celu "wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania", policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego - siły fizycznej oraz miotacza gazu.
REKLAMA
Interwencja zgodna z prawem
Policja w Kole podkreśliła, że funkcjonariusze „wykonywali swoje obowiązki zgodnie z obowiązującym stanem prawnym”. "Policjanci jako funkcjonariusze stojący na straży porządku publicznego mają ustawowy obowiązek każdorazowego i zdecydowanego reagowania na wszelkie przejawy niezgodnych z prawem zachowań" - podkreślono w oświadczeniu.
W trakcie interwencji i w następnych godzinach funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie w sumie trzy osoby. Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział, że są to osoby karane m.in. za sprawy narkotykowe i udział w pobiciu. Podkreślił, że legitymowane osoby zachowywały się wobec policjantów "prowokacyjnie i wulgarnie".
Policja podkreśliła w oświadczeniu, że w sytuacji użycia przez funkcjonariuszy środków przymusu bezpośredniego, każdorazowo badane są zasadność oraz prawidłowość ich użycia.
dad
REKLAMA