"L'Osservatore Romano": Także Watykan ma swoją ligę piłkarską

Ruszyła włoska ekstraklasa, ale jak przypomina dziennik "L'Osservatore Romano", także Watykan ma swoją ligę piłkarską. Posiada ona wielowiekową tradycję, bo pierwszy mecz rozegrano tam w styczniu 1521 roku.

To pierwsze spotkanie, na dziedzińcu Belvedere, obserwował sam papież Leon X. Potem jednak nastąpiła długa przerwa: nowoczesny futbol przekroczył Spiżową Bramę w 1947 roku. Rozgrywki o tytuł mistrza Watykanu zainaugurowano 26 lat później. W 1985 doszedł puchar, a dwa lata temu super puchar.

Historię piłkarstwa w najmniejszym państwie świata wspomina na łamach "L'Osservatore Romano" organizator tych rozgrywek Sergio Valci, emerytowany pracownik watykańskiej ubezpieczalni. W sezonie, który rozpocznie się w połowie października, faworytami są jego zdaniem żandarmi, obrońcy tytułu. Groźna może okazać się drużyna muzeów, zdobywca ubiegłorocznych pucharów. Może szczęście uśmiechnie się wreszcie do Szwajcarów, którzy ani razu nie sięgnęli po mistrzowski tytuł.

Watykańscy piłkarze nie mają, bo nie chcą, sponsora. W skład drużyn wchodzą wyłącznie etatowi pracownicy Watykanu; tylko bramkarzem może być ktoś z zewnątrz. Sergio Valci nie przypuszcza, aby Stolica Apostolska wystawiła kiedykolwiek swoją reprezentację, ponieważ jej na tym nie zależy.

REKLAMA