Dlaczego Dorota Wellman wylegiwała się na sofie?

WWF Polska rozpoczęła kampanię społeczną na rzecz ratowania fok szarych. Organizatorzy akcji chcą, by te "sympatyczne" ssaki wróciły na polskie plaże. Teraz co prawda są w Bałtyku, ale omijają nasze wybrzeże. Do takiego stanu w dużej mierze przyczyniają się turyści, którzy widząc fokę próbują jej zrobić zdjęcie, nakarmić ją, czy wrzucić z powrotem do wody.

Rzecznik projektu Paweł Środziński zapowiedział, że kampania WWF Polaka ma na celu przede wszystkim edukację społeczeństwa.

Z badań jakie przeprowadzono na zlecenie tej organizacji wynika, ze ponad połowa Polaków nawet nie wie, że foki szare to stali mieszkańcy Morza Bałtyckiego.

Medialną twarzą kampanii na rzecz ratowania fok została znana dziennikarka Dorota Wellman. Wzięłą nawet udział w hapeningu inaugurującym kampanię WWF. Przez kilkanaście minut leżała na kanapie w jednym z centrów handlowych w Warszawie i próbowała odpoczywać. Kilkunastu gapiów skutecznie jej to utrudniało.

REKLAMA

Dzennikarka powiedziała IAR, że "dzięki tej akcji zrozumiała, jak źle w bliskim towarzystwie człowieka może się czuć foka szara. Dziennikarka zapewniła, że głośno będzie mówić w mediach o problemie bałtyckich ssaków".

Populacja fok szarych w Bałtyku stale wzrasta. Obecnie jest ich w morzu 20 tysięcy. Na miejsca odpoczynku i rodzenie dzieci wolą jednak wybierać wybrzeża Finlandii, Estonii i Szwecji.
WWF Polska oprócz kampanii edukacyjnej będzie też monitorować całe polskie wybrzeże i zamontuje kamery w miejscach, gdzie najczęściej foki szare się pojawiają. Organizatorzy akcji liczą również na wsparcie finansowe ludzi dobrej woli. Eksperci z WWF sądzą, że dzięki projektowi za kilka lat będziemy świadkiem narodzin pierwszej foki szarej na polskiej plaży.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Agnieszka Drążkiewicz