Ustalono, kto stanie przed komisją hazardową
Donald Tusk, Zbigniew Chlebowski i Mariusz Kamiński - to tylko niektóre osoby, które będą zeznawały przez sejmową komisją śledczą.
2009-11-18, 17:56
Posłuchaj
Premier Donald Tusk, były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski i były szef CBA Mariusz Kamiński - to tylko niektóre osoby, które będą zeznawały przez sejmową komisją śledczą, badającą tak zwaną "aferę hazardową". Członkowie komisji przyjęli uchwałę o wstępnej liście świadków.
Wśród osób, które będą musiały się stawić przed komisją, są także Grzegorz Schetyna, Adam Szejnfeld i Mirosław Drzewiecki. Posłowie przepytają również Michała Boniego, Jacka Rostowskiego i Jacka Kapicę.
Wice-przewodniczący komisji poseł Bartosz Arłukowicz (Lewica) przypomniał jednak, że jeszcze nie czas na to, aby ustalać, kto pierwszy będzie zeznawał przed komisją. Jak mówi, najpierw trzeba zapoznać się z dokumentami, a dopiero potem będzie można ustalić kolejność przesłuchiwania świadków.
Poseł Zbigniew Wassermann (PiS) zwraca uwagę, że krótki czas przeznaczony na pracę komisji sprawi, że prawdopodobnie trzeba będzie zweryfikować listę świadków. W jego ocenie, jeżeli tylko na pierwszym posiedzeniu zgłoszono ponad 40-tu świadków, to w końcu może okazać się, że trzeba będzie przesłuchiwać po kilkanaście osób dziennie.
REKLAMA
Wnioski zostały złożone przez posłów Zbigniewa Wassermanna z PiS, Bartosza Arłukowicza z Lewicy i Sławomira Neumanna z PO. Zbigniew Wasserman zapowiedział, że będzie apelował, aby pierwszy został przesłuchany Mariusz Kamiński.
W czasie dzisiejszego posiedzenia posłowie przyjęli też plan pracy komisji. Przewodniczący Mirosław Sekuła (PO) zapewnił, że został on tak skonstruowany, że pozwoli sprawnie zbadać wszystkie sprawy związane z ustawą hazardową. Mirosław Sekuła powiedział, że plan zakłada pracę wielowątkową. Oznacza to, że śledczy będą zajmować się różnymi zagadnieniami równolegle, co pozwoli skrócić czas pracy komisji.
Komisja ma badać prace nad ustawą hazardową w czasie rządów SLD, PiS i PO. Chodzi o zapisy dotyczące automatów o niskich wygranych i wideoloterii. Śledczy zajmą się też przeciekiem o akcji CBA w tej sprawie.
Komisja ma złożyć raport ze swojego dochodzenia do 28 lutego przyszłego roku.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA