Xyntia ruszyła na zachód. Wichura trochę słabnie
Nawałnica Xynthia dotarła do Belgii powodując śmierć jednej osoby. Silny wiatr spowodował też znaczne szkody.
2010-02-28, 20:53
Wichura, która miejscami osiągała prędkość ponad 120 kilometrów na godzinę, przetoczyła się przez całą Belgię. Zniszczyła linie energetyczne, uszkodziła budynki, dachy, łamała drzewa. We francuskojęzycznej Walonii przygnieciony drzewem zginął 60-letni mężczyzna.
W całym kraju pozamykano parki i ogrody. Szalejąca wichura spowodowała też utrudnienia w ruchu, bo część ulic było nieprzejezdnych w związku z zalegającymi konarami. Strażacy nie nadążali z usuwaniem skutków nawałnicy.
Wieczorem wiatr zaczął stopniowo słabnąć i przesuwać się na północny-wschód.
ak,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),Beata Płomecka
REKLAMA