Szef MSZ do M. Schulza: pomagamy imigrantom, więc proszę o nieużywanie fałszywych argumentów

Kandydat SPD na kanclerza Niemiec Martin Schulz podczas telewizyjnej dyskusji przedwyborczej z Angelą Merkel zarzucił Polsce i Węgrom, że odmawiając przyjęcia uchodźców uniemożliwiają powstanie europejskiej polityki migracyjnej. Zagroził też konsekwencjami finansowymi. - Powodem fiaska jest istnienie w UE krajów - kilka z nich wymieniłem, Polska czy Węgry - które to kategorycznie odrzucają i mówią: niech Niemcy i Włosi sami sobie radzą z tym problemem - powiedział Schulz.

Witold Waszczykowski pytany o tę wypowiedź przyznał, że należy zajmować się kryzysami imigracyjnymi ze wszystkich kierunków świata, które napierają na Europę. Jak mówił, w zeszłym roku Polska wydała Ukraińcom ponad 1 200 000 wiz. Z kolei w pierwszym półroczu 2017 r. było to ponad 750 000 wiz z prawem pobytu i pracy. - Ponad milion Ukraińców żyje, pracuje, zarabia, generuje dochód, który przesyła na Ukrainę. Obliczenia służb finansowych mówią, że od 3 do pięciu milionów euro jest transferowanych na Ukrainę do rodzin, do biznesu - wyliczał szef MSZ.

- Pomagamy imigrantom, więc proszę pana Schulza o większą informację, zapoznanie się i nieużywanie fałszywych argumentów w wewnętrznych, przedwyborczych dyskusjach w Niemczech - oświadczył. Witold Waszczykowski zaapelował też o uczciwe "podejście" do tej sprawy.

abi