Kolejna profanacja w byłym obozie koncentracyjnym
Nieznani sprawcy zbezcześcili mur byłego obozu koncentracyjnego Mauthausen na terenie Austrii. Zdaniem policji, wandale należą do austriackiej organizacji ekstremistycznej.
2010-03-05, 22:11
Nieznani sprawcy zbezcześcili mur byłego obozu koncentracyjnego Mauthausen na terenie Austrii. Zdaniem policji, wandale należą do austriackiej organizacji ekstremistycznej.
Na zewnętrzym murze obozu koncentracyjnego wymalowano czerwoną farbą ponad 20-metrowy napis: "Turcy i Żydzi to zabójcze toksyny we krwi!". Napis widoczny jest z dużej odległości. Litery są wysokie na 80 centymentów.
Nieznani wandale zbezcześcili obóz pod osłoną nocy już po raz drugi w ciągu kilkunastu miesięcy. W lutym ubiegłego roku namalowali na murze napis: "Żydzi stanowili dla naszej ojczyzny takie samo zagrożenie jak dziś muzułmanie. Trzecia wojna światowa - ośmą wyprawą krzyżową".
Sprawców nie znaleziono do dziś, mimo iż policja podejrzewała, że wandale wchodzili w skład grupy neonazistowskiej. Willi Mernyi z Narodowego Komitetu Mauthausen powiedział wówczas mediom, że "zbezczeszczenie obozu uważa za największą prowokację w jego powojennej historii".
Obóz koncentracyjny w Mauthausen, 20 km od Linzu, składał się z systemu podobozów. Więziono w nim 200 tysięcy osób z 30 krajów, w tym 50 tysięcy Polaków.
REKLAMA
mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Andrzej Niewiadowski
REKLAMA