PGE Ekstraliga: 14 punktów przewagi Stali Gorzów po pierwszym meczu o brąz

Lubuskie zespoły w walce o medale w formule play off mierzą się po raz pierwszy. Miejsce na podium zapewne jest ważne dla obu ekip, ale na nie mniejszą motywacją w dążeniu do zwycięstwa są prestiż i dominacja na Ziemi Lubuskiej, co można było usłyszeć z przedmeczowych zapowiedzi. W tym roku w fazie zasadniczej sezonu lubuskie derby dwukrotnie kończyły się remisami.

Gorzowianie rozpoczęli rywalizację od podwójnego triumfu. Bartosz Zmarzlik wraz z Linusem Sundstroemem po dobrym momencie startowym byli na czele na wyjściu z drugiego łuku. Nie dali się już dogonić Jarosławowi Hampelowi i Jocobowi Thorssellowi.

W juniorskiej odsłonie niedzielnego spotkania mieliśmy powtórkę z poprzedniego wyścigu. Ponownie gospodarze byli lepsi na starcie i szybsi na dystansie od pary Falubazu. Zwyciężył Hubert Czerniawski przed Rafałem Karczmarzem. Punkt dla zielonogórzan zdobył Alex Zgardziński. Stal wygrywała w tym momencie już 10:2.

Trzeci wyścig to kolejny cios stali. Tym razem para Martin Vaculik i Przemysław Pawlicki zgarnęła komplet w walce z liderami Falubazu - Piotrem Protasiewiczem i Patrykiem Dudkiem. Ci ostatni próbowali przebić się na lepsze pozycje na wyjściu z drugiego łuku, ale bezskutecznie. Potem oglądali plecy żużlowców Stali (15:3).

W wyścigu zamykającym pierwszą serię startów doszło do pierwszego upadku. Hubert Czerniawski na jednym z łuków najechał na tylne koło Kasprzaka, stracił panowanie nad maszyna i uderzył w bandę. Gorzowianie jechali wówczas na czele. Czerniawski wstał i udał się do parkingu. Z powtórki został wykluczony.

W niej Kasprzak otrzymał ostrzeżenie ze nierówny start. Potem musiał uznać wyższość Jasona Doyle'a i Falubaz wygrał pierwszy raz – 4:2. W meczu Stal prowadziła w tym momencie 17:7.

Po przerwie na kosmetykę toru, trener Marek Cieślak zastosował rezerwę taktyczną. W miejsce Thorssella u boku Jarosława Hampela stanął przed taśmą Doyle. Zielonogórzanie wygrali start, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu odważnym atakiem obu minął Vaculik. Bieg zakończył się remisem.

Zaraz potem była riposta gospodarzy. Kasprzak wraz z Karczmarzem podwójnie pokonali Protasiewicza i Dudka. Gorzowskiego juniora ścigał jedynie kapitan Falubazu. Dudek nawet nie dojechał do mety po defekcie motocykla. Przewaga gospodarzy wzrosła do 14 punktów.

Kolejną gonitwę wygrał Doyle. Pokonał Zmarzlika i Sundstroema. Australijczyk potwierdził, że jego sprzęt jest dobrze dopasowany do nawierzchni gorzowskiego toru.

Ósmy bieg ponownie zakończył się podziałem punktów. Kasprzak była pierwszy. Dwa punkty wywalczył Hampel, a jeden Thorssell. Bez zdobyczy zakończył ściganie Czerniawski.

Następny bieg to przebudzenie Dudka, który dopiero w trzecim starcie zapunktował i to od razu w pełnym wymiarze. Falubaz był bliski zwycięstwa 4:2, ale Protasiewicz nie zdołał rzutem na taśmę wyprzedzić Sunstroema. Drugi był Zmarzlik i zaliczono kolejny remis.

W 10. Biegu Zagardziński w parze Falubazu zastąpił Tondera w ramach rezerwy zwykłej. Ich rywalami byli Vaculik i Pawlicki. Australijczyk zanotował trzecie zwycięstwo biegowe. Trzy punkty wywalczyli także gorzowianie. To oznaczało czwarty remis z rzędu. Zielonogórzanie jechali lepiej, ale nadal nie doganiali gospodarzy.

Marek Cieślak w tym momencie ponownie sięgnął po rezerwę taktyczną. Jarosław Hampel zastąpił Jacoba Thorssella. Ruch szkoleniowca Falubazu wypalił w stu procentach. Hampel pewnie zwyciężył, a Dudek zajął drugie miejsce. Zielonogórzanie pierwszy raz tego dnia wygrali 5:1 i zmniejszyli swoją stratę do 10 punktów. Goście dali jasny sygnał, że w tym meczu broni jeszcze nie złożyli.

W 12. biegu za taśmę został wykluczony Karczmarz. W tej sytuacji Martin Vaculik samotnie stanął do walki o punkty z Hampelem i Zgardzińskim. Słowak dał Stali remis.

Na zakończenie fazy zasadniczej Piotra Protasiewicz zastąpił Patryk Dudek. Była to trzecia rezerwa taktyczna trenera Cieślaka. Zaraz po tym, jak taśma poszła w górę, sędzia przerwał bieg. Ostrzeżenie za nierówny start otrzymał Doyle.

W powtórce zielonogórzanie początkowo prowadzili 4:2, ale potem Doyle wyprzedził Pawlickiego. Ten jednak przewrócił się na tor i bieg został przerwany. Żużlowiec Stali został wykluczony. W następnej powtórce Bartosz Zmarzlik był pierwszy. To był wynik dobry dla gospodarzy.

W biegach nominowanych najpierw padł remis za sprawą wygranej Patryka Dudka przed Sunstroemem i Kasprzakiem. Protasiewicz nie zdołał się przełamać i był ostatni. Na koniec, w 15. wyścigu gospodarze wygrali podwójnie. Zmarzlik z Vaculikiem pokonali Doyle'a i Hampela i gorzowianie dość pewnie wygrali w lubuskich derbach 52:38.

Kluczowa dla losów spotkania okazała się pierwsza faza zawodów i trzy podwójne zwycięstwa gospodarzy z rzędu. Ta przewaga wystarczyła do końcowego sukcesu. Po fatalnym początku Falubaz lepiej prezentował się w miarę upływu czasu. Do punktujących na przyzwoitym poziomie Doyle'a i Hampela dołączył Dudek. Trafne rezerwy taktyczne pozwoliły zielonogórzanom wrócić do gry i postraszyć rywali. Do zwycięstwa to jednak nie wystarczyło.

Z kolei żużlowcy z Gorzowa znakomicie weszli w mecz. Odzwierciedleniem tego były lepsze starty w ich wykonaniu i większa prędkość na dystansie, szczególnie w pierwszej części rywalizacji. W drużynie Stanisława Chomskiego wynik ciągnęli Vaculik, Zmarzlik i Kasprzak. Słabiej prezentował się Pawlicki.

Rewanż 24 września w Zielonej Górze na stadionie przy Wrocławskiej rozpocznie się o godz. 16.00.

Cash Broker Stal Gorzów – Ekantor. pl Falubaz Zielona Góra 52:38

Cash Broker Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 13 (3,2,2,3,3), Martin Vaculik 13 (3,3,2,3,2), Krzysztof Kasprzak 10 (2,3,3,1,1), Linus Sundstroem 6 (2,1,1,0,2), Rafał Karczmarz 4 (2,2,t), Hubert Czerniawski 3 (3,w,0), Przemysław Pawlicki 3 (2,0,1,w)

Ekantor. pl Falubaz Zielona Góra: Jason Doyle 13 (3,2,3,3,1,1), Patryk Dudek 10 (0,d,3,2,2,3), Jarosław Hampel 9 (1,1,2,3,2,0), Piotr Protasiewicz 2 (1,1,0,-,0), Alex Zgardziński 2 (1,0,0,1), Mateusz Tonder 1 (0,1,-), Jacob Thorssell 1 (0,-,1,-)

bor