Cztery łapy w Białym Domu

Kandydat demokratów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Barack Obama - jeśli chce prowadzić w sondażach - powinien jak najszybciej sprawić sobie psa. Według najnowszych sondaży, na które powołuje się niemiecki dziennik FAZ, republikanin John McCain jest faworytem w wyścigu o najwyższy urząd wśród właścicieli zwierząt.

Według ankiety agencji AP i portalu Yahoo McCain wysuwa się na prowadzenie. Obecnie głosowałoby na niego 42 procent wyborców, a Obamę wybrałoby 37 procent.

Dziennik FAZ podkreśla, że demokrata ma prawie pięćdziesięcioprocentowe poparcie wśród Amerykanów nie posiadających czworonogów. McCaina wybrałoby wśród nich niespełna 35 procent. Frankfurcka gazeta zaznacza jednak, że w Stanach ponad 60 procent gospodarstwa domowych ma zwierzaka. Rynek artykułów tylko dla psów i kotów szacuje się na ponad 150 milionów dolarów.

Barack Obama już wcześniej obiecał swoim córeczkom - Malii i Nataszy, że po zakończeniu kampanii wyborczej kupi im szczeniaczka. Jak pisze niemiecka gazeta, specjaliści od wizerunku doradzają mu zrobić to jak najszybciej.

REKLAMA

Kandydat Republikanów i jego żona Cindy mają cztery psy - trzy rasowe i jednego kundelka. Poza tym rodzina McCainów posiada między innymi kota, żółwia i rybki.

Niemiecka gazeta pisze, że już prezydent John F. Kennedy wiedział, że pupile świetnie komponują się w obrazek rodzinnej idylli w Białym Domu. Kennedy wraz z rodziną chętnie fotografował się ze swoimi dziećmi jeżdżącymi na kucyku.